Wpis z mikrobloga

Polacy wydają co roku na znicze około 1 miliarda złotych, z czego 700 mln tylko na 1 listopada. Można przyjąć, że z dymem jest puszczane milion ton plastiku (wkłady zawierają wszelkie łatwopalne gówno), później to ląduje w śmieciach, na wysypiskach, bo plastiku przetwarzamy jednak niewiele. Przez 30 lat daje to 30+- miliarda złotych. Jasne, to ich pieniądze, mogą robić co chcą, ale zabawnym jest, że co roku chcemy spalić miliard złotych. Taka sama sytuacja jest na sylwestra, ale wystrzeliwujemy miliard złotych w niebo. Byłoby jednak lepiej, gdy Polacy wydali tą kasę produktywniej. Może należy to krytykować co roku i dyskutować o tym? O ile lepszy byłby nagrobek z wbudowanym zniczem, do którego zalewasz paliwo.

#bekazkatoli #polska #gospodarka #ekonomia
  • 5
@bm9pY2h1ag: ja tam wyraziłem rodzinie wolę, że mam być spalony, a urna do kolumbarium - jeśli się nie da gdzieś na pole #!$%@?ć :D

ci co nie mogą się z tym pogodzić i muszą mieć grobowiec za 10 tysięcy, mieliby wbudowane palenisko (znicz)
tylko do tego chyba musiałby być jakiś odgórny nakaz dla nowych pochówków i by były robione w formie uniemożliwiającej postawienie czegokolwiek innego, bo Polacy się będą buntować i
Byłoby jednak lepiej, gdy Polacy wydali tą kasę produktywniej. Może należy to krytykować co roku i dyskutować o tym?


@prohackuser: jak chcesz zmienić świat, zacznij od siebie - oni beztrosko wydają kasę bezproduktywnie, a ty w tym czasie oszczędzasz na zniczach i fajerwerkach i budujesz swoją przewagę, akumulujesz kapitał.

Po kilku latach otwierasz za to wytwórnię zniczy i fajerwerków i dochodzisz do wniosku że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia (