Aktywne Wpisy
![Adamfabiarz](https://wykop.pl/cdn/c0834752/97846dcb4fdbb14206ba0caa90547f91ab01a39cd8459819fd1f48d293867512,q60.jpg)
Adamfabiarz +357
![AMBIWALENTNYPSIUR](https://wykop.pl/cdn/c0834752/090df4f0a29e774d60afcb65a2fa2d7144dbf6fa4b140293c981125cb5ffd733,q60.png)
Wrzucam to dla przestrogi dla młodych, jeśli was zdradzi kobieta bądź zawiedzie najlepszy przyjaciel nie uciekajcie w alkohol ani w dragi. Jantak zrobiłem i skończyłem na dnie społeczeństwa, jeszcze kilka lat temu naplułbym takiemu śmieciowi w mordę a dzisiaj się nim stałem. Kokaina i alkohol aby zapomnieć i niebczuc bólu. Muszę z tego się uwolnić więc proszę was powiedzcie mi co sądzicie o takim śmieciu może to da mi jakąkolwiek motywację do
![AMBIWALENTNYPSIUR - Wrzucam to dla przestrogi dla młodych, jeśli was zdradzi kobieta ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b52fbe3f0a78ddedde8d13a33d89d09e5655964d4f53db9d97934134b6b7caae,w150.jpg)
W twitterowym skrócie pomińmy więc kwestię Grety, ona jest tylko produktem marketingowym, może obrażanie jej nie jest zbyt miłe ale na pewno nie ma negatywnych skutków w skali globalnej. Istotne jest to, że ma rację w kwestii tej, że mamy poważny problem klimatyczny.
Najbardziej śmieszny i niebezpieczne jest stwierdzenie "nie wierzę w globalne ocieplenie" - tak jakby to była w ogóle kwestia wiary. Zmiany klimatyczne to nie jest nowy temat, to bardzo dobrze zbadana dziedzina i chyba nie ma na świecie naukowca który by negował te badania, opinia naukowców wynika z badań, a nie z ich wiary. Badania są dostępne, wystarczy tylko sięgnąć po nie i się z nimi zaznajomić.
Co do prób przemycenia większych i większych opłat za spalanie paliw kopalnianych to można sobie wyobrazić las do którego wyrzucamy śmieci (żeby zaoszczędzić na ich wywozie). Załóżmy, że robi tak każdy i jest na to przyzwolenie. W pewnym momencie orientujemy się, że śmieci jest tak dużo, że spacery po lesie przypominają spacery po wysypisku śmieci, wracając do domu śmierdzimy i boli nas głowa od unoszącego fetoru. Razem ze społecznością musimy znaleźć rozwiązanie na ten problem, które jest całkiem oczywiste - trzeba posprzątać las a następnie robić to regularnie. Nikt nie będzie sprzątał lasu za darmo (chyba, że uczniowie, ale raz w roku to trochę mało), więc nagle okazuje się, że koszty sprzątania przewyższają koszty normalnego wywozu - analogiczną sytuację mamy teraz (moar: https://pl.wikipedia.org/wiki/Tragedia_wsp%C3%B3lnego_pastwiska). Więc tak, to jest powód dla którego emisja CO2 musi być dodatkowo opodatkowana.
No dobra ale co z samymi emisjami, czy ludzie są w stanie wyprodukować tyle CO2, żeby życie na ziemi było zagrożone? Tak właściwie to emisje ludzi to tylko mały procent, dodatkowo jakaś część emisji jest pochłaniana przez ocean (kosztem zakwaszenia) i przez rośliny (które swoją drogą lepiej rosną przy większym stężeniu co2). Problemem jest raczej w tym, że to co nie zostanie wchłonięte kumuluje się w atmosferze prowadząc do m. in. topnienia lodowców. Topnienie lodowców do zwiększenia pochłanialności energii przez oceany (biały bardziej odbija), ocieplenie oceanów powoduje szybsze topnienie lodowców… No i mamy jeszcze punkt krytyczny, przed którym przestrzegają naukowcy, o który jest takie wielkie halo. Jeśli nie zatrzymamy topnienia lodowców to do atmosfery dostanie się uwięziony co2 i metan w tym momencie nawet jeśli zredukujemy emisje do zera to klimat będzie się nadal ocieplał.
Polecam "Nauka o klimacie", która tłumaczy wszystkie te kwestie dokładniej i całkiem przystępnie (https://www.goodreads.com/book/show/42852420-nauka-o-klimacie).
[zdjęcie do wpisu bez związku z tematem]
#naukaoklimacie #klimat #ocieplenieklimatu #globalwarming #wegiel #paliwa #gretathunberg
@michal__q: no dobrze, załóżmy że byle janusz jak ja zrozumie klimatologiczne hermetyczne publikacje i dojdzie do rozumowego poznania: tak, klimat się zmienia z winy ludzkości.
I co teras mam zrobić? Ile i na jakie konta przelać? Bo przecież nie przekonam Chińczyków ani USAńców do zmniejszenia emisji a jeśli sam swoją wyzeruję, choćbym się wypruł i zadłużył, to świata
Dlatego na pierwszym miejscu stawiam oczyszczenie środowiska z toksycznych substancji będących produktem postępu.
@Juzef: to już sukcec, nie trzeba nic przelewać, wystarczy żeby jednostkowo ograniczyć emisje, zainwestować w czystą energię, zostawić samochód a wziąć rower, ograniczyć spożywanie mięsa, niech zrobi to 7mld ludzi na świecie i będzie spory sukces.
To jest prawdziwy problem który najbardziej nam szkodzi (kolejny to pestycydy).
@Juzef: Nie zmusisz zmuszać Chińczyków do zmniejszenia emisji, oni akurat niewiele tych emisji per capita wydzielają. No i akurat Chińczycy sporo śmieci eksportują, bo jest na nie popyt w Europie, więc pytanie czy emisje z produkcji telewizora w Chinach, który wisi na polskiej ścianie powinniśmy zaliczyć Chińczykom