Wpis z mikrobloga

@sztoosik: Polecem Philips One blade, idealna do bardzo wielu zastosowań. Są dostępne wersje z różnymi końcówkami, ja używam tej z regulowaną wysokością cięcia i przy ustawieniu na 0.5mm idealnie się nadaje do golenia. Dłuższych ustawień używam do podcinania baczków i brody
@sztoosik: Pomyśl jeszcze nad maszynką na żyletki. Też miałem zacięcia, ale przesiadłem się na maszynkę na żyletki. Najbliżej zera to tylko to lub brzytwa. Każda inna golarka zostawi jednak "cień" zarostu, bo nie dotyka ostrze bezpośrednio skóry.
@Tami: Niee, to raczej nie wchodzi w grę. Wiem, że elektryczna maszynka nie da rady ogolić na zero, ale chodzi też o szybkość i łatwość. Rano wstanie, pach pach i ogolone, podepnie do ładowania i tyle. A tu wymiana żyletek, pianka itp.
@sztoosik: Wkładam pędzel do miseczki, i zalewam ciepłą wodą, w tym czasie myję zęby, twarz ew. WC ( ͡° ͜ʖ ͡°) i wyrabiam pianę z mydła do golenia. Dwa razy przejeżdżam twarz, w poprzek i pod włos, płuczę zimną wodą, i leci aftershave. Wyrabianie piany + golenie bierze mi 15 minut. Jak wcześnie wstaje to golę się wieczorem, a i tak rano mam zarost mniejszy niż bym