Kupiłem auto żonie w automacie. Scenic (phII) 1.6 2004r. Wszystko gitara. Ale po 2 dniach pojawił się problem ze szkrzynią. Objawy są takie, że ruszając w korku, ruszając powoli pod górkę np. z czerwonego światła, tak jakby skrzynia się wysprzęgla (nie wiem jak działą AT ( ͡°͜ʖ͡°) ). Obroty "skaczą" do góry i nagle skrzynia zaczyna działać np. przy 2,5-3 tys obr. Nieźle szarpnie i jedzie dalej. Po tygodniu, zdażyło się tak już z 15 razy. Dzwoniłem do mechanika od automatów i stwierdził, że trzeba zrobić remont skrzyni za 4,5 tys zł. Wiem, że większość z Was wyśle mnie do mechanika. Prędzej czy później muszę się tam wybrać. Jednak może ktoś z was będzie wiedział o co chodzi.
@tarzan_szczepan: Może wymiana oleju minimalnie pomoże. Bo wbrew temu, co niektórzy pierdzielą, olej w skrzyni się wymienia, w zależności od modelu, a jak nie wiesz, to rób co 30-40k.
#!$%@?ąc od tego, że zostawienie tego samemu sobie może być kosztowne, wyobraź sobie co się staniej, jeśli tak się zachowa przy wyjeździe z pasa rozbiegowego na autostradzie.
@tarzan_szczepan: na wymianę oleju już za późno, skrzynia do remontu. To AW55-50? Jeśli tak to remont powinien kosztować mniej więcej tyle ile napisałeś.
@tarzan_szczepan: Jak kupiłeś od handlarza to możesz się próbować ubiegać się od niego o zwrot kosztów naprawy. Chyba też od osoby prywatnej można ale jest trochę trudniej. Tutaj chyba możesz dostać wstępna analizę za darmo: https://autoprawo.pl/formularz/
Kupiłem auto żonie w automacie. Scenic (phII) 1.6 2004r. Wszystko gitara. Ale po 2 dniach pojawił się problem ze szkrzynią.
Objawy są takie, że ruszając w korku, ruszając powoli pod górkę np. z czerwonego światła, tak jakby skrzynia się wysprzęgla (nie wiem jak działą AT ( ͡° ͜ʖ ͡°) ). Obroty "skaczą" do góry i nagle skrzynia zaczyna działać np. przy 2,5-3 tys obr. Nieźle szarpnie i jedzie dalej. Po tygodniu, zdażyło się tak już z 15 razy. Dzwoniłem do mechanika od automatów i stwierdził, że trzeba zrobić remont skrzyni za 4,5 tys zł. Wiem, że większość z Was wyśle mnie do mechanika. Prędzej czy później muszę się tam wybrać. Jednak może ktoś z was będzie wiedział o co chodzi.
Żartuje, tez mam automat. Jedz do mechanika, bo jak padnie ci skrzynia do końca to może być większy rachunek
#!$%@?ąc od tego, że zostawienie tego samemu sobie może być kosztowne, wyobraź sobie co się staniej, jeśli tak się zachowa przy wyjeździe z pasa rozbiegowego na autostradzie.
@xetrov: w SII raczej DP0.