Wpis z mikrobloga

Przy okazji halloween przypomniała mi się pewna sytuacja. 31 października. Dziadek siedział wieczorem sam w domu i do drzwi zapukało dziecko sąsiadów. "Cukierek albo psikus!" powiedziało dziecko wyciągając papierową torebkę pełną cukierków. Dziadek nie mając pojęcia o co chodzi odpowiedział "cukierek" wziął sobie jednego i zamknął drzwi. Następnego dnia babcia poszła do sąsiadów ze słodyczami żeby przeprosić xD
#heheszki
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach