Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Od dłuższego czasu wraz ze znajomymi zastanawiamy się nad jedną sytuacją, a dokładnie:
Około 2 lat temu jeden z naszych znajomych, typowy #przegryw #stulejarz oznajmił nam, że ma dziewczynę. My oczywiście szok, niedowierzanie, ale ogólnie poklepaliśmy go po plecach i cieszyliśmy się, że w końcu może zarucha ( ͡° ͜ʖ ͡°) od tamtego czasu coś się zmieniło.
Kilka przykładów:
Po rzekomo dwóch randkach pochwalił się, że dała mu dupy. Zrobili to ponoć w hotelu.
Za każdym razem, gdy chcieliśmy ją poznać, dziwnym trafem, albo była na uczelni, albo u rodziny.
Po około roku pokazał nam jej zdjęcie. (Na zdjęciu naprawdę śliczna, aż dziw, że taka dziewczyna zwróciła na niego uwagę).
Gdy proponowaliśmy wspólne urlopy, gdzie od x lat zawsze potrafiliśmy się zgadać, on gdy miał jechać z nią, dziwnym trafem nie mógł.
Zawsze, gdy chcieliśmy ją w końcu poznać - nigdy nie było okazji, zawsze jakaś wymówka.
I ostatnio: Kwintesencja wszystkiego... Kumpel zadzwonił do niego i zapytał czy jego dziewczyna chciałaby pracować w zawodzie, rozwijać się, ma wysłać CV itd. (jest świeżo po studiach, mogłaby nabyć doświadczenia zamiast np. pracować jako kelnerka czy też w media expert) jego pierwsza reakcja? Super, zaraz jej przekaże, na pewno wyśle CV. Nie minęła doba, a co kumpel pisze? Że jego dziewczyna ma jakiegoś focha na niego i nie wyśle tego CV, i że sorry, ale no nie.

My WTF na twarzy, że co się #!$%@?ło, że każdy normalny chętnie by przyjął taka propozycję, a tu takie jaja... I zastanawiamy się od dłuższego czasu, czy ona naprawdę istnieje? Jak myślicie #rozowepaski i #niebieskiepaski czy znajomy robi nas w #!$%@?? Przez prawie dwa lata nie widzieliśmy jej na oczy... #truestory

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 12
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: a pomyślałem o tym, że ta jego dziewczyna ma kutonga i ma na imię Adam? Kumpel ze studiów też miał "dziewczynę", która okazała się być facetem a kolega gejem. Ot taka sytuacja. Może się chłopak wstydzi i tyle.
  • Odpowiedz