Wpis z mikrobloga

Powiedźcie mi, jaka trzeba być kur*ą za przeproszeniem by się mieszać w czyjeś życie? Jestem w związku od 3 lat z jedną dziewczyną od roku mieszkamy razem i wczoraj złożyło się, że były otrzęsiny na moich studiach i stwierdziłem, że wyjdę sobie ze znajomymi. Jestem typem faceta, który choćby był po uszy w gównie to wolałbym zakończyć związek niż przelizac się z jakąś randomowa laska na dyskotece. Najgorsze jest to, że od wczoraj mam barierę, że czy to moja dziewczyna czy ja nie będziemy mogli wyjść bez siebie nawzajem na imprezę ze znajomymi, bo jakaś piczka będzie pisać i nas irytować...
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
źródło: comment_4JVkC7lc7CCvB5kyJP1kMY1IJncXL837.jpg
  • 16
@ArTeM6322 ta znany mi temat. Zazdrosne #!$%@? tez mi mieszaly w zwiazku. Baby sa jebniete. Najczesciej jest to jakaś super przyjaciółka dziewczyny. Zrób konfrontacje jak my. Zgaszona jak pet płakała, ze sie niby pomylila. Nie spodziewala sie, ze przyjdziemy razem. Polecam kazdemu.