Wpis z mikrobloga

@Gumi5: daj spokój. 40 to nie volvo. silniki francuskie, zawieszenie praktycznie z galanta, we wnętrzu plastiki na klamkach i rączkach można zdzierać paznokciem. ale reszte volvo jak nabardziej polecam
  • Odpowiedz
@davidoff_OB: W ogóle jak ci wychodzi utrzymanie tego cacuszka? Oglądałem starsze modele, ale ponoć stary samochód = nadprogramowe wydatki, co już raz przeżyłem przy Simsonie... :D
  • Odpowiedz
@Gumi5: co do egzemplarza dokładnie ze zdjęcia - kupiony za 1500zł, zrobione sprzęgło za 300zł i tak przejeżdżone już od zimy 2010/2011 bez żadnych awarii. Jedynie wymieniłem rozrząd (grosze), końcówki wtrysków (ok, 50zł sztuka), 6 nowych świec, pasek, regulator napięcia. Teraz ma na liczniku 330tys.km i nie widać żeby chciał się psuć.
  • Odpowiedz
@Gumi5: silnik 2.4 turbodiesel, Szwedzi wzięli 6 cylindrowego diesla z dostawczego VW LT, dołożyli turbo i wsadzili to do rodzinnego auta :D I tak przez kilka lat Volvo miało najszybszego diesla, dopóki chyba merc nie wypuścił 300TD. U mnie spalanie wychodzi ok. 9 litrów w cyklu mieszanym, w trasie do 7.5 powinno się urwać., ale jeśli masz dostęp do oranżady czy do czegokolwiek innego to spokojnie można lać, ten silnik
  • Odpowiedz
@Gumi5: a występowały jeszcze benzyniaki 2.0, 2.3 i 2.8. 2.8 to francuski silnik, ponoć strasznie wadliwy. 2.0 za słaby, a 2.3 jest od groma, tak zwany redblock. Pól miliona kilometrów bez remontu to dla tego silnika normalka. Dlatego jak szukasz oszczędności to taki 2.3 redblock z gazem jest w sam raz. Teraz jak gaz po 2.10 jest to i za 25zł uda się zrobić 100km.
  • Odpowiedz
@Gumi5: aha, przed tym volvo miałem jeszcez inne, kombiaka z 2.3 turbo, też szwedom #!$%@?ło i zrobili 225 konne kombi xd tutaj możesz posłuchać, może Cię przez to przekonam troche do Volvo ;d
d.....B - @Gumi5: aha, przed tym volvo miałem jeszcez inne, kombiaka z 2.3 turbo, też...
  • Odpowiedz