@LajfIsBjutiful: W mitologii raczej. Naprawdę nie ruchają.
tak, bo cała reszta nie ma znaczenia tylko wsadzenie penisa w pochwę xD takie spłycanie problemu pomijając całe góry innych zagadnień problemu est aż niesmaczne.
@LajfIsBjutiful: Jeśli wkładasz penisa w pochwę to nie jesteś przegrywem.
tylko że to by sprowadzalo cały problem do nie ruchania które można mieć już od około 150zl
@LajfIsBjutiful: Zdania na ten temat są jak widać podzielone, choć przeważa chyba pogląd, że seks za kasę = masturbacja, więc nie liczy się do wychodzenia z przegrywu. Jeśli jakakolwiek kobieta zechciała z tobą seks dla przyjemności, tzn. że uzyskałeś jej akceptację i nie jesteś przegrywem.
Sam często na tagu powtarzam definicję przegrywu, jako
@PanDarcy: No tak. Czyli bycie incelem. Incel to osoba która od pół roku nie uprawiała seksu mimo że chciała. (Prostytutki i sztuczne lalki się nie liczą).
@Solstafir: Tylko pół roku? Chyba całe życie. No to incel dla ludzi z tagu równa się przegryw (nawet jak ktoś się pochwali seksem wiele lat wstecz, to jest pozbawiany miana przegrywa).
@Solstafir: Może większości się nie podobasz, ale komuś się jednak spodobałeś. Jak możesz się porównywać z prawiczkami, którzy nie mieli żadnego intymnego kontaktu? To nie ten sam poziom.
@Solstafir: Ja bym ci przegrywu nie odmawiał, ale rozumiem też sytuację drugiej strony i oni marzą, żeby mieć chociaż taki jeden raz, nawet jeśli skazany na niepowodzenie. ¯\_(ツ)_/¯
@PanDarcy: Nie. To bez sensu. Tak to każdy normik był kiedyś przegrywem i z niego wyszedł.
Z resztą jak taki przegryw przerucha się w 5 minut raz w życiu z jakąś laską to on z tego powodu do końca życia już nie będzie przegrywem? Dalej nim będzie, dalej będzie incelem (po pół roku można to oficjalnie uznać :D) dalej będzie tak samo nieszczęśliwy.
@Solstafir: No bywał ten temat poruszany, ale nie wiem jaki jest oficjalny wiek stania się przegrywem (tzn. kiedy prawictwo przestaje być normalne). Osobiście ustaliłbym go na 20 rok życia, ale do tego w sumie przydałoby się jakieś głosowanie. ¯\_(ツ)_/¯
Do przyszłych Ukraińców z regionu Kurska dotarła pomoc humanitarna. Niektórzy tak jak koniasz i groover próbują pierwszy raz w życiu coś innego niż chleb i woda #ukraina #rosja
@LajfIsBjutiful: Jeśli wkładasz penisa w pochwę to nie jesteś przegrywem.
@LajfIsBjutiful: Zdania na ten temat są jak widać podzielone, choć przeważa chyba pogląd, że seks za kasę = masturbacja, więc nie liczy się do wychodzenia z przegrywu. Jeśli jakakolwiek kobieta zechciała z tobą seks dla przyjemności, tzn. że uzyskałeś jej akceptację i nie jesteś przegrywem.
Sam często na tagu powtarzam definicję przegrywu, jako
No to incel dla ludzi z tagu równa się przegryw (nawet jak ktoś się pochwali seksem wiele lat wstecz, to jest pozbawiany miana przegrywa).
@PanDarcy: No tak. Wg Rafała Olszaka. I ja się z tym zgadzam, to rozsądny czas na uznanie kogoś za incela.
@PanDarcy: Dlatego mnie wiele osób oskarża że nie jestem przegrywem. Ale nim jestem.
Ja się nie podobam.
@PanDarcy: A jak #!$%@? 20 latek może się porównywać z 30 latkiem?
Czas zweryfikuje ich przegryw.
Gdy ruchałem przegrywem się nie czułem. Czułem się zajebiście.
@Solstafir: Stąd.
Mówię przecież: nie byłem incelem - nie byłem przegrywem. Jestem incelem - jestem przegrywem.
A tak poza tym przez większą część życia jestem incelem. 99,99% moich orgazmów jest z masturbacji a nie seksu. Więc kwalifikuję się jako przegryw.
Ponadto nie mam par na tinderze (zawsze miałem na takich aplikacjach zerowe powodzenie).
Z resztą jak taki przegryw przerucha się w 5 minut raz w życiu z jakąś laską to on z tego powodu do końca życia już nie będzie przegrywem? Dalej nim będzie, dalej będzie incelem (po pół roku można to oficjalnie uznać :D) dalej będzie tak samo nieszczęśliwy.