Wpis z mikrobloga

Tak sobie myślę, że dziwne mamy czasy:

- Po herbatę idę do drogerii, bo tam zawsze mają moją ulubioną.
- Najlepszą kiełbasę kupuję w Społem
- Do mięsnego chodzę po kapustę kiszoną, bo ekspedientka wraz z mężem prowadzą gospodarstwo i mają własną, niezłą.
- W warzywniaku kupuję ryby wędzone, bo sporo tego sprzedają i zawsze mają świeże
- Do rybnego nie chodzę, bo takiego nie ma w mojej okolicy
- A do dużego marketu typu Tesco chodzę tylko po to, żeby kupić to, czego nie ma w warzywniaku, np. seler naciowy

Życie w XXI w. jest strasznie skomplikowane.
#gotujzwykopem #przemyslenia
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kazdy kto robi przemyślane zakupy na pewno się zgodzi. Ja żurawine kupuje w warzywniaku obok sklepu z bakaliami, jest tańsza i identyczna w smaku.
  • Odpowiedz