Wpis z mikrobloga

@Maciek5000: > Boga nie ma.

To stwierdzenie jest głupotą przy obecnym stanie wiedzy i ograniczeniach ludzkości. Możesz stwierdzić, że nie doświadczasz obecności boga. Dość naiwnym i egocentrycznym jest wierzenie, że pośród ogromu wszechświata, w którym jesteśmy niczym ziarenko piasku na pustyni, nie istnieje "byt", energia lub inna forma świadomości, którą potocznie zdefiniowałbyś jako boga. Jeśli jednak tak jest to jesteśmy bardzo wyjątkowi, a wtedy... ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Maciek5000: postawiłeś tezę, czy mógłbyś zatem napisać jaka jest rożnica wg ciebie miedzy morderstwem, a aborcją? Z ciekawości pytam
  • Odpowiedz
@kiszczak: mnie to zadziwia ze ludzie mają problem z rozumieniem podstawowych pojęć z języka polskiego. Za każdym razem trafia się agent, który ma problem z rozumieniem pojęcia normalności.
  • Odpowiedz
Ale jak chciałbyś udowodnić widzenie? Tak rzeczowo.


@kiszczak: Nie mam pojęcia, ale gdybym twierdził, że miałem widzenie, to na mnie spoczywałby obowiązek udowodnienia tego, a nie kazałbym koledze udowodnić, że nie widziałem xD
  • Odpowiedz
Aborcja to nie morderstwo.


@Maciek5000: to akurat mocno sporne i nierozstrzygalne
Żeby stwierdzić czy to morderstwo, czy nie, należałoby przedtem jasno wyznaczyć granice kiedy "zaczyna się" człowiek. Tego dzisiaj nie da sie zrobić i stąd cały spór.
  • Odpowiedz
@kezioezio i robią co mogą- mówią o tym. Bo logicznie rzecz biorąc nie mają innych metod. Sam nawet w rozważaniu typowo teoretycznym nie jesteś w stanie nic wymyślić. Dlatego większości to nie przekonuje, co zrobić¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Maciek5000: z tym daily challengem to raczej autosugestia działa jak już coś się dzieje. Jak będziesz codziennie mówił że cię nic nie swędzi to po czasie zaczniesz się drapac ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Tak. Ludzie twierdzący, że mieli objawienie. Na tę chwilę nie udowodnili, że mówią prawdę, a również nikt nie zdołał udowodnić, że kłamią, czyli logiczne podejście nakazuje przyjąć tę kwestię jako nierozstrzygniętą.


@kiszczak: akurat argument z doświadczeń religijnych dobrze opisał "śmiem wątpić", jeden z niewielu filmów gdzie nie ma zbytnio do czego się przyczepić
  • Odpowiedz
@Maciek5000: Jakkolwiek Cię lubię, to pozwolę się nie zgodzić z tym wrzutem. Brak Boga można w miarę określić jako prawdę, ale pkt drugi i trzeci to po prostu kwestia tego jak definiujemy morderstwo i choroby. To zależy od tego gdzie ktoś postawi linię, a potem konsensus społeczny przyjmie to jako regułę. I tyle. To nie jest tak, że aborcja nie będąca morderstwem jest jakąkolwiek prawdą i zasadą wychodzącą z reguł
  • Odpowiedz