Wpis z mikrobloga

Towarzyszy mi od dłuższego czasu wewnętrzny niepokój.
Przychodzi znikąd i trwa różnie, czasami krócej, a czasami dłużej.
Nie wiem kompletnie jak sobie z tym radzić. Bo stres zmiata mnie z planszy
A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że nie mam za bardzo powodów do stresowania się. Te niepokoje wynikają z naprawdę błahych rzeczy, myśli, sytuacji
#pomocy #depresja - chyba? #psychologia
  • 11
@MagicznyKarolek
@antkowa Wydaje mi się, że każdy w pewnym wieku przeżywa coś takiego dziwnego. Masz te dwadzieścia kilka lat i nagle zderzasz się z dorosłym życiem. Wiesz, że to najprawdopodobniej najdłuższy okres Twojego życia i powinno być już idealnie a jakby czegoś Ci brakowało. I nie chodzi o jakiś cel, bo się go ma tylko tak jakby to życie nie było pełne na tyle na ile się oczekiwało. No i przychodzi myśl
@Fako: nie sądzę, że o to chodzi. To o czym piszesz to wątpliwości. Zgodzę się że każdy je ma. To o czym ja mówię to faktycznie strach, niepokój który dopada cię jak nigdy np przy gotowaniu i ani nie wiesz czego się boisz, ani co ci pomoże. Puszcza po niedługim czasie. Porównałabym to bardziej do uczucia kiedy ktoś ci mówi "musimy pogadać" i nie wiesz o co chodzi ale zaczynasz się