Wpis z mikrobloga

Za 2h powinienem wstać i iść na uczelnie. Ale tak się boję ze nie umiem spać. Caly się trzęse dygocze milion myśli w głowie o tym jak będą mnie oceniać i gapic się. Mam taki straszny lęk. Pójść muszę bo już dwa tygodnie mnie nie było bo nie umiałem przekroczyć wyjścia z domu bo od razu nudności i prawie rzyganko. Co mam robić Mirki. Najchętniej bym się schował gdzieś i płakał. #depresja #przegryw
  • 22
@TimChlebek: To powiedz matce jak się czujesz, i do psychiatry, lekarz nie gryzie. Jeśli nie potrafisz wyjść z domu do przychodni psychiatrycznej, to da się załatwić wizytę domową. Jeśli problemem są pieniądze to wiedz że leczenie psychiatryczne w Polsce jest w pełni refundowane tylko że sobie poczekasz prawdopodobnie. Zrób pierwszy krok i pogadaj z mamą, jak tak zrobiłem, ogromna ulga, a wiele lat się nosiłem z moimi problemami, teraz czekam na
@TimChlebek: Poszukaj pomocy Mirek!
Każdy się czegoś boi w mniejszym lub większym stopniu. Ale to co opisujesz nie jest nawet blisko normalności. Ludzie, którzy mają/mieli depresję i poszukali profesjonalnej pomocy względnie normalnie funkcjonują w społeczeństwie i zdecydowanie poprawiła się ich jakość życia.
Skąd jesteś? Masz jakiegoś lekarza w okolicy? Masz kasę na prywatną wizytę u psychiatry? Dostaniesz leki, które powinny chociaż trochę pomóc a reszta to już Twoja walka o normalność.