Aktywne Wpisy
jmuhha +102
Koleżanka w pracy śmiała się z drugiej, że kupiła mieszkanie na osiedlu PRL zamiast na nowym
Tymczasem:
-koleżanka kupiła 60 m2 mieszkanie, 3 pokoje z prysznicem
-nie musi płacić za miejsce postojowe (i zawsze je znajduje),
-w mieszkaniu ma wszystkie media + światłowód,
-istnieje zieleń i plac zabaw
-biedronka, rossman, paczkomat pod blokiem,
-ma ekspres do kawy w mieszkaniu
-nie słyszy i nie zna swoich sąsiadów,
-ogrzewanie gazowe, nie na piec
-balkon,
Tymczasem:
-koleżanka kupiła 60 m2 mieszkanie, 3 pokoje z prysznicem
-nie musi płacić za miejsce postojowe (i zawsze je znajduje),
-w mieszkaniu ma wszystkie media + światłowód,
-istnieje zieleń i plac zabaw
-biedronka, rossman, paczkomat pod blokiem,
-ma ekspres do kawy w mieszkaniu
-nie słyszy i nie zna swoich sąsiadów,
-ogrzewanie gazowe, nie na piec
-balkon,
Mia900 +10
Czy według was jestem dobrą partią na rynku matrymonialnym?
- różowy, 27 lvl
- dziewica
- szczupła budowa ciała, wzrost 166 cm
- własne mieszkanie (nie na kredyt)
- stabilna praca
#zwiazki #rozowepaski #tinder #randkujzwykopem
- różowy, 27 lvl
- dziewica
- szczupła budowa ciała, wzrost 166 cm
- własne mieszkanie (nie na kredyt)
- stabilna praca
#zwiazki #rozowepaski #tinder #randkujzwykopem
Kutwa jak czytam na stronie mojej uczelni to "CV" swoich prowadzących to mam wrażenie że chodzę do jakiejś j3banej wylęgarni hipsterów:
Po ciul wykładowcą opisy typu:
- lubię jeździć na desce, rower to moja druga miłość
- zakochałam się w flamenco
- podróżuje po świecie mój ulubiony kierunek to:
- pasjonuje się kuchnią grecką, po pracy gotuje coś nowego.
- Miłośnik gier komputerowy, diablo przeszedłem 20 razy.
Poziom tej uczelni to jest takie dno, że faktycznie każdy debil którego stać na czesne może mieć wyższe wykształcenie - największy błąd jaki zrobiłem w życiu to pójście na tą uczelnie.
Jak rektor / dziekan tej śmiesznej uczelni będzie mi podawał rękę po obronie inżyniera to parsknę mu w twarz.
Zresztą koleś u nas z roku raz powiedział do prowadzącego "a #!$%@? pan" - to ten powiedział "no ale tylko w domu"
Na AGH (czy każdej normalnej uczelni) jak by ktoś coś takiego powiedział to by nie wiedział na czym świat
@Kapitan_d: Punktowane użycie więcej niż jednego koloru ;)
- jeśli chodzi o pracowników to chyba jest komisja rekrutacyjna
1. Prowadzący przed egazimen daje ci zagadnienia że będzie jakieś 6 - 12 pytań, z reguły na egzaminie są 3 - 4 pytania.
Jak pisaliśmy test z BHP (który każdy musi zdać) to koleś wyświetlił odpowiedzi na ścianie - i tak jakimś cudem 10 + osób nie zdało
Na AGH do jednego egzaminu jak profesor dawał zagadnienia to tak minimum 100 pytań.
Dwie godziny to jak jesteś upośledzony. Opracowanie tych pytań to maks 2 strony a4. Ale jakimś cudem i tak te debile tego nie zdają i rezygnują bo mają 2 warunki.
Wiedziałem że tam słabo jest ale nie wiedziałem że aż tak :/ a wykładowcy mówisz że nawet się ubierają wszyscy młodzieżowo? I zgrywaja "spoko ludzi"?
"dwie godziny to jak jesteś upośledzony" hahahha xddddd
Miałem kilkanaście sytuacji żenujących:
1. Mamy czasami takie żenujące spotkania pogadanki z prodziekanem kierunku - typ mówił na wykładzie "które prowadzący was #!$%@? ? Pada naziwsko, o też mnie #!$%@?, ale go za rok #!$%@? bo teraz niemogę"
2. Na zajęciach wiecznie jeden prowadzący nadaje na drugiego.
3. Kilku prowadzących facetów wyglądają jak kuce, w kolczykach i przychodzi ci taki prowadzić zajęcia w koszulce z diablo albo overwatcha z TRACER