Wpis z mikrobloga

Mirki, w testach z teorii na #prawojazdy są dwa sposoby formułowania pytania o pierwszeństwo w danej sytuacji. Pierwszy to "czy w tej sytuacji masz pierwszeństwo przed...", a drugi to "czy masz obowiązek ustąpić pierwszeństwa...", na przykład:
"Czy w tej sytuacji masz pierwszeństwo przed pojazdem nadjeżdżającym z prawej strony"
"Czy w tej sytuacji masz ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony"

Powiedzcie mi, że taki sposób formułowania pytań nie jest nastawiony na to, żeby rozwiązujący test się pomylił pomimo tego, że wie co należy zrobić w takiej sytuacji.
  • 18
@TwujKoshmar: no właśnie się uczę i pomyliłem się, bo dostałem pięć pytań pod rząd z pierwszym sformułowaniem, a potem jedno z drugim i z rozpędu zaznaczyłem, bo nie zauważyłem, że to konkretne ma inną konstrukcję. Poza tym nie odniosłeś się do istoty mojego posta: co ma na celu taka zmiana formułowania? Bo przecież jednolite formułowanie tak samo zweryfikowałoby wiedzę egzaminowanego. A może nie?
@Reniferus: generalnie sądzę, że ta forma testu teoretycznego jest naprawdę dobra, bo zamiast pokazywać diagramy z dupy, to pokazuje wizualnie sytuację z perspektywy kierowcy, więc w pewien sposób stara się kodować w zdającym poprawne zachowania w rzeczywistych sytuacjach. Jednak to niespójne formułowanie to w mojej opinii wrzucanie na minę tylko po to, żeby ktoś się pomylił pomimo tego, że wie co należy zrobić. Wiadomo, 30 złotych to może nie jest dużo,
@TheRealMikz no fakt, sam się kopnąłem na 2 lub 3 pytaniach i czasem inaczej by mogli sformułować pytanie no ale nic niestety na to nie poradzimy. Ogólnie to kilka zmian, by się przydało wprowadzić w WORDach.
z rozpędu


@TheRealMikz: masz to robić ze zrozumieniem, a nie z rozpędu. te pytania ukazują, czy jesteś myślącym człowiekiem czy maszynką wyuczającą się pytań tak jak było w poprzedniej wersji egzaminu teoretycznego
@Reniferus: no właśnie o tym mówię, sądzę że to celowo jest tak skonstruowane żeby nawet ktoś, kto ma tę teorię wyrytą na blachę, wciąż mógł się pomylić. Ale właśnie o to mi chodzi w poście, a nie o odpowiedzi typu tej udzielonej przez @TwujKoshmar totalnie z dupy, jakbym siedział i marudził że nie umiem zdać. Ja jeszcze do teorii nie podchodziłem, a już przerobiłem na prawo-jazdy-360 ponad 1200 pytań i mam
@ks2m teraz też tak jest tylko w mniejszym stopniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sam w wordzie kilka pytań zaznaczyłem nawet nie czytając do końca, bo najzwyczajniej w świecie się powtórzyły.
@923y4uyhfds89yf89asyhfp2bqf4fu: ech ( ͡° ͜ʖ ͡°) - z wypełnianiem dokumentów do urzędu, skarbówki itp. jak dotąd sobie radziłem bez większych problemów. Może zamiast zadawać niemądre pytania powiesz mi, jaki cel ma niespójne formułowanie pytań o pierwszeństwo przejazdu na egzaminie. Myślę, że możesz to wiedzieć, z tego co wiem to jesteś instruktorem.

a: co ma na celu taka zmiana formułowania?


@TheRealMikz: to prawdopodobnie wynika z tego, że pytań nie przygotowywała jedna osoba, tylko jakiś zespół. Każdy ma inny tok rozumowania i każdy wymyślał to indywidualnie. A że później tego nie ujednolicili. Cóż, to typowe dla urzędniczego myślenia.
@923y4uyhfds89yf89asyhfp2bqf4fu: mam wiedzę dotyczącą przepisów lepszą niż większość użytkowników tego portalu patrząc po wpisach pod tym tagiem. Potrafię stosować zasady pierwszeństwa w praktyce podczas jazd z instruktorem. Egzaminy teoretyczne przerobione w aplikacji mam w 100% z wynikiem pozytywnym. Trochę mi przeszkadza ta niespójność, bo obawiam się, że przez stres związany z egzaminem mogę nie zauważyć zmiany sformułowania w treści pytania i może to mieć wpływ na wynik egzaminu.

Ale widzę, że
@One_Stone: tutaj wystarczy przeczytać pytanie, mi na takich kwiatkach od razu zapala się czerwona lampka i dokładniej analizuję treść pytania. Jeszcze ani razu się nie wyłożyłem na czymś takim, a przykładów w tym stylu jest więcej.
Pułapką dla mnie właśnie jest to niespójne formułowanie, bo pytań o pierwszeństwo jest tam zatrzęsienie i łatwo polecieć automatyzmem widząc kilka pod rząd. Po obecności podchwytliwych pytań w testach, których celem jest złapać zdającego nie
To jest egzamin teoretyczny na prawo jazdy, nie egzamin z czytania ze zrozumieniem.


@TheRealMikz: zgadzam się.

I jeszcze odnośnie układania tych pytań:

Do oceny obowiązującej bazy pytań, 10 grudnia 2014 r. została powołana Komisja do spraw weryfikacji i rekomendacji pytań egzaminacyjnych stosowanych na egzaminie państwowym na prawo jazdy.

W skład komisji weszło 6 egzaminatorów, 6 instruktorów nauki jazdy, 3 instruktorów techniki jazdy, 5 ekspertów w zakresie prawa, 2 ekspertów w zakresie
Tylu zatrudnionych ekspertów, a żaden z nich nie zauważył tego, jak są te niektóre pytania sformułowane.


@One_Stone: ja myślę, że zauważyli i jest to zrobione po to, żeby wycisnąć trochę więcej kasy od zdających. Obecnie zdawalność egzaminu teoretycznego wynosi niecałe 50%. Myślę, że gdyby pytania o pierwszeństwo były sformułowane spójnie, a z bazy zostałyby wywalone takie podchwytliwe gnioty, to zdawalność by znacząco wzrosła.