Aktywne Wpisy
mirkowyzwania +58
Nadszedł czas na podjęcie nowych, szalonych wyzwań! Po roku przerwy wracamy i rozpoczynamy jesienną edycję #mirkowyzwanie!
Warunki uczestnictwa:
- włączona możliwość odbierania prywatnych wiadomości (Prywatność -> Otrzymuj wiadomość od wszystkich)
- brak aktywnego bana
Akcja polega na wybraniu i wykonaniu co najmniej jednego z otrzymanych zadań. Chcąc zapisać do akcji, należy pod tym postem zostawić komentarz (ale nie później niż do 24 października godz. 23:59) potwierdzający chęć uczestnictwa w
Warunki uczestnictwa:
- włączona możliwość odbierania prywatnych wiadomości (Prywatność -> Otrzymuj wiadomość od wszystkich)
- brak aktywnego bana
Akcja polega na wybraniu i wykonaniu co najmniej jednego z otrzymanych zadań. Chcąc zapisać do akcji, należy pod tym postem zostawić komentarz (ale nie później niż do 24 października godz. 23:59) potwierdzający chęć uczestnictwa w
dariusz44 +869
#bekazpisu #wybory #oswiadczenie
Uwaga mam ważny komunikat, do wszystkich symetrystów twierdzących, że żadna władza nigdy nikogo nie rozliczyła, i nikt z PISu nie pójdzie siedzeć.
Otóż nikt nigdy w historii 3RP nie łamał prawa tak masowo, i bezczelnie jak PIS. I bekną za to NA PEWNO!
Zatem spotkajmy się za rok, od utworzenia nowego rządu, i jeżeli żaden z czołowych polityków PiS (Obajtki, Ziobry, Szydła i tak dalej. Pierwszy garnitur PISu)
Uwaga mam ważny komunikat, do wszystkich symetrystów twierdzących, że żadna władza nigdy nikogo nie rozliczyła, i nikt z PISu nie pójdzie siedzeć.
Otóż nikt nigdy w historii 3RP nie łamał prawa tak masowo, i bezczelnie jak PIS. I bekną za to NA PEWNO!
Zatem spotkajmy się za rok, od utworzenia nowego rządu, i jeżeli żaden z czołowych polityków PiS (Obajtki, Ziobry, Szydła i tak dalej. Pierwszy garnitur PISu)
Czy da się wyjść z przegrywu?
Ale pytam poważnie, proszę bez żartów. Bo nie wiem czy brnąć poza strefę komfortu, starać się, w sensie że próbować poznawać ludzi, trenować ćwiczyć, oszczędzać pieniądze czy szukać normickiej normalnie płatnej pracy... Nie wiem czy w ogóle warto, czy lepiej odpuścić i spędzać wolny czas przeglądając śmieszne obrazki w ciemnej piwnicy aż zgniję za 5 lat.
Muszę się na coś zdecydować, 30stka coraz bliżej a ja czuję się jak duże dziecko. Fobia społeczna towarzyszy mi całe życie, poczucie niskiej wartości też. Nie jestem naiwny, że to się wkrótce zmieni czy coś. Serio nie wiem czy warto w ogóle się starać.
Zapraszam do dyskusji.
Komentarz usunięty przez autora
Większość moich prób kończyła się #!$%@?ą porażką, studia zawaliłem i to nie raz, zazwyczaj tylko się ośmieszałem w towarzystwie. Teraz nawet z nikim sie prawie nie spotykam, mam dwoch kumpli ktorych widze raz na dluzszy czas. Czasami mysle ze szkoda nerwow, szkoda sie stresowac kontaktem z ludzmi. Skoro to takie trudne to lepiej odpuscic.
Pierwszy raz bylem u psychoterapeuty w wieku 17 lat chyba,
Czy warto nie wiem, ale ty wiesz bo wyraźnie nie podoba ci się obecna trajektoria twojego życia. Jakie poświęcenia będą dla ciebie zbyt wielkie by wejść na lepszą drogę? Imo, biorąc się za to poważnie nawet pozostając przegrywem praca nad sobą wnosi coś ważnego w życie człowieka.
Moim zdaniem za dużo z tym #!$%@?, żeby osiągnąć chociaż marginalny efekt. Zanim cokolwiek zacznie działać to mija tyle czasu, że już nie możesz dłużej wytrzymać tej ciągłej pracy i rzucasz to w #!$%@?.