Wpis z mikrobloga

Witajcie,

Czy komuś zdarzyło się rodzić może w #szpital Rydygiera w #krakow w ostatnim czasie? Jak wrażenia? Fajen czy tak se?

Byliśmy tam z małżonką dzisiaj na zwiedzing i dowiedzieliśmy się, że trzeba na pierwszym piętrze przyjść jak bombel będzie już chciał wyjść, ale na pierwszym piętrze nie było żywej duszy, co nas zaniepokoiło lekko, ale może tak nam się trafiło.

Pozdrawiam serdecznie
  • 13
@Watomil: moja trojka urodzila sie w Rydygierze, ale glownie dlatego ze lekarz ktory prowadzil ciaze tam pracuje. Generalnie po remoncie sale sa na wypasie i w tej kwwestii nie mozna nic zarzucic.

Co do lekarzy i położnych to jak to zazwyczaj bywa jest różnie, są bardzo fajne położne, ale zona tez mówiła ze była jedna z która nigdy by nie chciala rodzic. Ale tez my za kazdym razem mielismy wynajeta położną
@Watomil: za pierwszym i drugim razem mialem karnet na miesiąc wykupiony, nie wiem jaki to teraz koszt. Wtedy kolo 150zl.
Za trzecim razem sie jakos udalo bez, bo z racji tego ze dwojka czekala w domu to nie siedzialem duzo w szpitalu.