Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@m0rgi: był drogi w eksploatacji, poza tym części musiałem ściągać ze Stanów bo wersja silnikami L4 mocno różniła aie od europejakich Galantów
280KM to on ma tylko na papierze, bo w Japonii są ograniczenia. W rzeczywistości moc jest prawdopodobnie wyższa, ale to tylko hamownia powie.


@jestem_legenda: z wiekiem i zużyciem elementów: układu zapłonowego, wtrysków, turbosprężarki - moc spada. Rzadko się zdarza żeby 15 letnie auto miało jeszcze nominalną moc
@wykopjestgupi: wiem, pracowalem w serwisie mitsu i mam/mialem trzy vr4. Nie wiem jakie trupy trzeba kupowac zeby trzeba bylo robic cos wiecej niz podwozie i jakies dodatki. Po za tym rozbieranie na srobki nie pomoze na gnijace nadkole albo kielich
@hrumque: do palowania w manualu to są evolucje a nie kombiak.
Drabina, farba, maczek na fotelu.
Jesz frytki prawa reka i gnieciesz beemkarzy. Zwlaszcza jak asfalt nie jest suchy.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
pracowalem w serwisie mitsu i mam/mialem trzy vr4. Nie wiem jakie trupy trzeba kupowac zeby trzeba bylo robic cos wiecej niz podwozie i jakies dodatki.

@Nabassu: a ja przy salonie i ASO. I właściciel tego salonu jeździł sobie nowymi Evo, i pracownicy zawsze w niepewnosci, czy jak szef pojechał na miasto, to czy wysyłamy lawete, czy zdoła wrócić na jakimś jednym biegu który się ostał, i czy nowe skrzynie już przyszły...