Wpis z mikrobloga

Znacie takie #!$%@? sytuacje gdzie gościu na imię w dowodzie ma np X a cała rodzina i znajomi mówią na niego Y? Np jedna koleżanka miała wujka Mariusza tylko cała rodzina mówiła na niego Marek. Albo inna mi opowiadała że przyszedł jakiś kolega ojca i pyta czy jest Mietek, ona mówi że nie a stary się drze z pokoju że to o niego chodzi ( a na imię miał Andrzej). Albo kumpel ma wujka na którego mówią wszyscy Leszek a w papierach ma Aleksander.
#imiona #janusze
  • 190
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@thewickerman88: teściu ma na imie zbyszek ale wszyscy w rodzinie i najbliżsi znajomi mówią do niego edek. Jak żona miała tak z 13 lat to przyszedł jakiś kolega ojca z pracy pożyczyć wiertarkie i spytał sie czy jest zbyszek, a ona powiedziała że tu żaden zbyszek nie mieszka. Do tej pory śmiejemy sie z tego na rodzinnych obiadach.
  • Odpowiedz
@thewickerman88: Siostra mojej babci była dla mnie zawsze ciocią Gosią, moja mama za to mówiła do niej Danuta. Dopiero na jej pogrzebie okazało się, że tak naprawdę miała na imię Maria. Za to o fakcie, że ciotka Hanka ma na imię Anna dowiedziałem się, gdy ta wystąpiła w „Interwencji” na Polsacie.
  • Odpowiedz
@thewickerman88: Mam przypadek Janusza który jest Janem. Co najciekawsze Jan miał być Januszem tylko w urzędzie ktoś wpisał Jan. Wszyscy mówili Janusz aż w szkole średniej okazało sie, że w dokumentach nie jest to Janusz a Jan a dodatkowo zmieniono mu nazwisko zmieniając jedną literę w mało popularnym nazwisku które stało się jeszcze mniej popularnym nazwiskiem. Nikt tego w latach 80 nie odkręcił i teraz teściowie, szwagier ,szwagierka i jej
  • Odpowiedz
@thewickerman88: ja znałem lepiej: dziewczyna doznała szoku jak odebrała dowód i dowiedziała się jak ma na nazwisko :) a bo rodzina cały czas zużywała innego, co prawda podobnego i jakoś nikt jej nigdy nie powiedział. :)
  • Odpowiedz
@thewickerman88: W szkole miałem kolegę, na którego mówiliśmy Wiesiek, chociaż tak nie miał na imię. Gość się przeprowadził z jakiejś wioski. Jak mu kiedyś powiedziałem że ksywka wzięła się od tego że jest ze wsi, to on był oburzony, że to nie dlatego, i patrzył się na mnie jak na debila. XD
  • Odpowiedz