Aktywne Wpisy
wilku88 +2
TLDR Czy kobieta, która ma ułożone życie w Warszawie będzie skłonna dla faceta sprowadzić się na przedmieścia? Pytanie do różowych pasków i nie tylko.
Kupuję mieszkanie i zastanawiam się, czy kupić je w Warszawie, czy w Pruszkowie. Wygodniej byłoby mi w Pruszkowie, no i taniej, ale nie daje mi spokoju, że mieszkanie w takim miejscu może mi przeszkodzić w tematach matrymonialnych. Rozglądając się chociażby po Tinderze większość kobiet jest w Warszawie. Większość
Kupuję mieszkanie i zastanawiam się, czy kupić je w Warszawie, czy w Pruszkowie. Wygodniej byłoby mi w Pruszkowie, no i taniej, ale nie daje mi spokoju, że mieszkanie w takim miejscu może mi przeszkodzić w tematach matrymonialnych. Rozglądając się chociażby po Tinderze większość kobiet jest w Warszawie. Większość
michalxd21 +259
XD Troglodyci najpierw se włażą na trening jak do siebie, coś seplenią, a na koniec jeszcze decydują kto nie jest godny nosić koszulki. Cała Polska krzyczy z nami, #!$%@?Ć Z PATUSAMI!!! #mecz
I dziś kiedy ją zapytałem, powiedziała, że po hipopotetycznym zerwaniu mogłaby z kimś iść do łóżka już po pół roku/6 miesiącach (w sensie z następnym chłopakiem od oficjalnego rozpoczęcia z nim chodzenia) czy to normalne? (oboje jesteśmy ,,ofoliowani,, - 4 rok zwiazku, lvl 23-razem czekamy i studiujemy prestiżowe kierunki)
Jak przemówić jej do rozsądku, że to trochę mało by się poznać i, że tym mogłaby trochę jednak nasze wspomnienia ranić?
#pytanie #dziewczyna #logikarozowychpaskow #seks #zwiazki
Waszym zdaniem
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Jak na taka preztizowa osobe, ktora wypomina mi zachowanie pomyslalem nad swoim?
Czuje sie oklamany z twojej strony.
@jmuhha: A to rozumiem trzeba odczekać jakiś ustawowy okres przejściowy żeby mieć segzy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trochę to głupie, bo dobrze się poznać można w 3 miesiące, a można i nie poznać się wcale przez 2 lata. A co w ogóle ma jakość "poznania się" do seksu? Seks to niby jakiś "etap" w związku?
Dałem Ci plusik, pozdrawiam :)
Tak jak chodzenie ze sobą, narzeczeństwo, małżeństwo kiedy wtedy decydujecie się na coś więcej, potem przestajecie, czekacie na emeryture i zajmujecie sie dziecmi i wnukami a nie głupotkami
@jmuhha: To nie jest absolutnie etap starania się o dzieci. To etap wspólnej "zabawy", gdzie poznaliście się na tyle że ewentualna mikra szansa na zajście w ciąże jest akceptowalnym ryzykiem.
@jmuhha: To Twoje zdanie czy was obydwu? Bo ludzie mogą mieć różne podejścia. Nie żebym się z Ciebie nabijał czy coś, nie bierz tego do siebie. Po prostu będąc jakiś czas razem jedna ze stron może chcieć tej bliskości nawet w momencie gdy ewentualna wpadka nie byłaby najkorzystniejszą opcją.
@jmuhha: No to nie masz po co za mocno się przejmować tym "pół roku" - bo prawdopodobnie to jest dla niej odpowiedni okres w sprzyjających warunkach (skończone studia itp.). A w sytuacji w której nie masz dodatkowych zobowiązań studenckich to te pół roku to jest czas w którym można na spokojnie poznać się na tyle żeby nie bać