Wpis z mikrobloga

Mirki, rozmawiałem ze swoją dziewczyną nt. związku.

I dziś kiedy ją zapytałem, powiedziała, że po hipopotetycznym zerwaniu mogłaby z kimś iść do łóżka już po pół roku/6 miesiącach (w sensie z następnym chłopakiem od oficjalnego rozpoczęcia z nim chodzenia) czy to normalne? (oboje jesteśmy ,,ofoliowani,, - 4 rok zwiazku, lvl 23-razem czekamy i studiujemy prestiżowe kierunki)

Jak przemówić jej do rozsądku, że to trochę mało by się poznać i, że tym mogłaby trochę jednak nasze wspomnienia ranić?

#pytanie #dziewczyna #logikarozowychpaskow #seks #zwiazki
jmuhha - Mirki, rozmawiałem ze swoją dziewczyną nt. związku.

I dziś kiedy ją zapyt...

źródło: comment_27V0oyOgejhyXRMgvjQkuyRp4NJW4mey.jpg

Pobierz

Waszym zdaniem

  • To mały odstęp 24.5% (13)
  • To umiarkowany odstęp 75.5% (40)

Oddanych głosów: 53

  • 24
  • Odpowiedz
@jmuhha: Kiedy sie ciebie o cos czepialem nie liczac tego wpisu? jedyne co robie to od czasu do czasu upomne sie o moja ankiete, ktora mi obicales i nie ma do tej pory.
Jak na taka preztizowa osobe, ktora wypomina mi zachowanie pomyslalem nad swoim?
Czuje sie oklamany z twojej strony.
  • Odpowiedz
Jak przemówić jej do rozsądku, że to trochę mało by się poznać


@jmuhha: A to rozumiem trzeba odczekać jakiś ustawowy okres przejściowy żeby mieć segzy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Trochę to głupie, bo dobrze się poznać można w 3 miesiące, a można i nie poznać się wcale przez 2 lata. A co w ogóle ma jakość "poznania się" do seksu? Seks to niby jakiś "etap" w związku?
  • Odpowiedz
@poprostumort: jakby nie patrzeć to etap starania się o dzieci, coś poważnego.

Tak jak chodzenie ze sobą, narzeczeństwo, małżeństwo kiedy wtedy decydujecie się na coś więcej, potem przestajecie, czekacie na emeryture i zajmujecie sie dziecmi i wnukami a nie głupotkami
  • Odpowiedz
jakby nie patrzeć to etap starania się o dzieci, coś poważnego.


@jmuhha: To nie jest absolutnie etap starania się o dzieci. To etap wspólnej "zabawy", gdzie poznaliście się na tyle że ewentualna mikra szansa na zajście w ciąże jest akceptowalnym ryzykiem.
  • Odpowiedz
na ten moment, podczas studiów zdecydowanie nie jest, stąd zwłoka


@jmuhha: To Twoje zdanie czy was obydwu? Bo ludzie mogą mieć różne podejścia. Nie żebym się z Ciebie nabijał czy coś, nie bierz tego do siebie. Po prostu będąc jakiś czas razem jedna ze stron może chcieć tej bliskości nawet w momencie gdy ewentualna wpadka nie byłaby najkorzystniejszą opcją.
  • Odpowiedz
wiadomo, że razem. Ona nawet bardziej nalega niż ja. Po studiach będzie łatwiej


@jmuhha: No to nie masz po co za mocno się przejmować tym "pół roku" - bo prawdopodobnie to jest dla niej odpowiedni okres w sprzyjających warunkach (skończone studia itp.). A w sytuacji w której nie masz dodatkowych zobowiązań studenckich to te pół roku to jest czas w którym można na spokojnie poznać się na tyle żeby nie bać
  • Odpowiedz