Wpis z mikrobloga

Thomas „Szybki” Affames

@Akumulat @ZdenerwowanyBialorusin

Przed budynkiem zebrał się spory tłum. Thomas był wzruszony, zawsze marzył o swoim własnym punkcie medycznym. Na taką okazję ubrał odświętną koszulę. Koła wózka lśniły jak nowe. Pan Tommy wie jak dbać o wozy, te duże i te małe.
Nadszedł czas na przemówienie.

-------------------------------------
Wypada zacząć od podziękowań. Oto lista darczyńców. Dzięki wielkie Panowie, bez Was ten szpital by nie powstał (tak szybko).
@Queltas – Pete Bandana
@Mamkielbase - Colin
@CZARNYCZAREK – Owen O`Connor
@Gregua – Greg Lepkierączki
@Meinigel – Nevada Smith

Chciałbym również podziękować innym, którzy również przyczynili się do budowy tego ośrodka. Kto jest wśród nich, pewnie się zorientuje :)
------------------------------------

Nadszedł czas na zdradzenie nazwy tego przybytku.
„Szpital nr 1 imienia Charlesa Złotego Serca w Louis Fort/Colony”.
Ktoś z tłumu spytał dlaczego na cześć tego zabijaki nazywa się takie miejsce.
- To zapomniała Pani jak śp. Charles osłaniał własną piersią towarzysza broni?
------------------------------------

Zapraszam do środka.

Oto oddział urazowy, chirurgia itd. Najnowsza wyciągarka do strzał i inne nowinki techniczne.
-------------------------------------

Oparzeniówka. Płonące strzały, oparzenia po wybuchach? Teraz można się tym fachowo zająć.
-------------------------------------

Dwie sale operacyjne. Można zająć się dwoma na raz. Gdyby tylko ktoś chciał pomóc.
-------------------------------------

Dwie izolatki z dala od placówki.
-------------------------------------

OIOM. Zapraszam!
-------------------------------------

ŁÓŻKA, DUŻO ŁÓŻEK. Nikt nie będzie musiał leżeć w trumnie!
-------------------------------------

Kostnica. Zamykana na klucz! Już nie ukradną mi żadnego karła.
-------------------------------------

Sala nekromancji. Mrugnął do Amigo.
-------------------------------------

Oddział weterynaryjny im. Zbigniewa, Obrońcy Louis Colony. W tym momencie przybiegł rozpłakany Alameda i przytulił doktora.Wszystko będzie dobrze Przyjacielu.
-------------------------------------

Nawet mały zakład farmaceutyczny. Proszę przynosić zioła, zobaczę co da się zrobić.
-------------------------------------

I to wszystko za darmo. Tak jak Wy chcieliście mi pomóc, tak i ja Wam pomagam.
-------------------------------------

Panie Colinie; zbierać złoto, obserwować.

#kilofyirewolwery
  • 3
@Legzday:
Franklin "Sokole Oko" Pierce, teraz też szybkoręki

- Wspaniałe miejsce panie Affames. Gratuluję sukcesu i chęci pomocy naszej społeczności. Mam jednak nadzieję że nie będę tu lądował zbyt często. A gdyby była kiedyś potrzebna pomoc to oferuję swoją pomoc i wiedzę z pierwszego roku medycyny.

Zwiedzając placówkę Franklin dostrzegł szyld działu weterynaryjnego.

- Można powiedzieć że się do tego przyczyniłem, heh - szepnął sam do siebie nieco zmieszany.
@Legzday:
Greg był wzruszony efektem. W sumie złożył datki po pijaku ale było warto

- a żeby uzupełniać fundusze na sprzęt, proponuje co roku rozdawać takie chusty o, z serduszkiem - zawołał pewien mężczyzna z tłumu. To był Juryjej znany z handlu z plemieniem Czeczenów.
- patrzcie jakie ładne - tu zaprezentował swój pomysł. Na materiale widniał napis WOŚP od „wole oglądać świetejpamieciCharlesa podziurawionego”
- chodzi o to - kontynuował Juryjej