Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wstawiam ponownie, ostatnio dałem bez tagów i chyba mało osób widziało posta

Ostatnio naszła mnie ciekawa rozkmina. Może znajdą się osoby, które znają ten temat, bo podejrzewam, że to popularna przypadłość - może pojawią się jakieś ciekawe diagnozy - wątek puszczam nie po to żeby się żalić - raczej jestem świadomy, że nie do końca podoba mi się we mnie ta cecha i będę z tym walczył, jednak ciekaw jestem ewentualnych przyczyn takiego działania. Mianowicie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak byłem w liceum, to moim autorytetem była moja nauczycielka od matematyki. Starałem się żeby podziwiała moje wyniki i twierdziłem, że moja przyszłość to matematyka. Byłem o tym przekonany. Do czasu studiów - na studiach pojawiły się inne autorytety, dla których pracowałem żeby być podziwianym, za wyniki. W kolejnych latach studiów się one zmieniały. Wtedy uznałem, że czeka mnie kariera naukowca. Dopóki nie poszedłem do pracy - wtedy moim autorytetem stał się mój przełożony - starałem się, żeby uznał, że jestem wyjątkowym pracownikiem.

Ogólnie zauważyłem, że w każdym etapie życia i w każdym jego obszarze znajdowałem sobie autorytety, u których chciałem wzbudzać podziw.
Dodatkowe dziwne spostrzeżenie to to, że zawsze starałem się być właśnie taki "poprawny" w danej sytuacji. Nie napędzała mnie do starania się faktyczna chęć rozwoju w danej sytuacji - robiłem to po to, żeby ci którzy tym kierują byli zadowoleni.

Jak nazywa się to zjawisko psychologiczne? Myślę, że na sto procent o jest jakiś powszechny model. Pewnie większość osób wpadnie na trop "nice guya" ? Jednak zakładam ten temat z nadzieją, że raczej dowiem się czegoś, o czym nie wiem.

Zapraszam do dyskusji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#zycie #psychologia #psychika #charakter

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 3
  • Odpowiedz
Są różne typy miłości. I to jest związane z tym jak rodzice Cię traktowali. Pewnie nigdy albo prawie nigdy Cię nie chwalili. I zawsze musiałeś zapracować na ich miłość. A miłość dziecku powinna się należeć zawsze i po prostu. To trudne, nie wiem czy bym dała radę tak postępować. Zaraz znajdę Ci gdzie i tym czytałam.
  • Odpowiedz