Wpis z mikrobloga

@Rabusek: bo nawet jak Ci to uwzględnią to w kwocie pisiont groszy za powłokę ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chyba że masz faktury i zechce Ci się kopać z koniem przy pomocy rzeczoznawcy, wtedy może coś ugrasz sensownego.
  • Odpowiedz
bo nawet jak Ci to uwzględnią to w kwocie pisiont groszy za powłokę


@xetrov: no ale folia to 4.5k, ceramika 3.5k XD Jak ktoś #!$%@? to i tak trzeba cały element lakierować i ceramikwoać na nowo
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 369
@Rabusek: ja nie wiem skąd oni biorą te teorie. Dostajesz za wszystko. Nawet jak kupisz tuningowaną naklejkę alpajna i sobie ją najlepsze na błotnik, ona się uszkodzi, to zalaczasz paragon lub screen lub inne potwierdzenie ile dziś kosztuje taka naklejka alpajna i mają ci za nią oddać.
Za ceramikę, folię, psią sierść, głowę nosorożca, nie ma to znaczenia. Odpowiedzialność cywilna to odpowiedzialność cywilna. Nie z twojej winy zostało uszkodzone należy
  • Odpowiedz
@Rabusek: generalnie naprawa z OC sprawcy ma przywrócić auto do stanu z przed kolizji. Skoro była folia i ceramika przed kolizją to idąc do sądu wygrasz kasę za to
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@pepies: tyle w teorii, w praktyce czeka go sporo przepychanki z ustaleniem faktycznej wartości, a jak całość trafi do sądu to już w ogóle nie wiadomo jaki będzie wynik bo trudno oczekiwać logiki w sądzie. W praktyce mzoe stracić tyle czasu że taka naklejkę już lepiej sobie kupić samemu.
  • Odpowiedz
@Rabusek: no i jakbyś musiał poświęcić swoje ze cztery dniówki warte 5k na niepewne odzyskanie tych 4.5k to co się bardziej opłaca? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Rabusek: akurat ja mam taka sytuacje, ale nawet nie zastanawiałem się nad tym, żeby wołać o ceramikę. Auto używane stuknięte blok obok Ciebie:) między lema 8 a 12. Daj znać jak u Ciebie to dalej będzie wyglądało. U mnie naprawa ociera się o szkodę całkowitą, a wolę auto mięć naprawione niż oddawać wrak.
  • Odpowiedz
Auto używane stuknięte blok obok Ciebie:) między lema 8 a 12


@avrice: o #!$%@? xD Na razie tylko pytam bo rozważam kupno, ale z dzbanami jakie tu potrafią jeździć to jeśli by ktoś mnie obtarł i uciekł / uderzył to nie chciałbym wykładać na nową folie.
  • Odpowiedz
@Rabusek: dopytam w ubezpieczalni. realistycznie zakładam, że musiałbyś dać informację do ubezpieczalni po zrobieniu czegoś, co podniosło wartość auta, wtedy mieliby to w papierach. jak wiadomo przy szkodach z oc wartość auta poszkodowanego mitycznie szoruje o glebe, a Ty musisz się wykłócić o rzeczywistą wartość rynkową
  • Odpowiedz