Aktywne Wpisy
jednakenergetyk +504
Ukradli mi kilka dni temu dopiero co zakupioną dwuletnią Corollę, dałem za nią 60k, generalnie już się pogodziłem że stratą, nie miałem AC bo przez kilka szkód wychodziło ponad 10% wartości co wydało mi się zbyt wiele. Kilka godzin po zakupie OC auta i przerejestrowaniu nie było pod moim blokiem. Auto odebrałem tego samego dnia co zginęło. Największa farsa w tym kraju to jednak policja. Policjant powiedział że dziennie w Warszawie ginie
KRZYSZTOF_DZONG_UN +469
Oczywiście dziwnym trafem po raz kolejny bronią PiSu. Poruszyli tylko wątek spóźnienia się Wosia na komisję śledczą, ale merytorycznej części przesłuchania i tego, że Woś wił się jak wąż i pocił jak świnia - o tym już lepiej nie wspominać XDDDDD
A i tak najlepsze są komentarze pod ich filmikami, gdzie królują chłopsko-rozumowe Mariusze z Brajton, pisowskie i konfiarskie trolle i jakieś szury od Klausa Szwabba i śmiercionek xDDDDDD
Chryste Panie, stanowski
A i tak najlepsze są komentarze pod ich filmikami, gdzie królują chłopsko-rozumowe Mariusze z Brajton, pisowskie i konfiarskie trolle i jakieś szury od Klausa Szwabba i śmiercionek xDDDDDD
Chryste Panie, stanowski
źródło: comment_16721485370RGEKOs8N8zsMv94pXke3V
Pobierz
Przebywam czasem w środowiskach Inceli oraz zdarza mi się czytać na wykopie tagi pokroju #przegryw
Dlatego, że sam do tych środowisk się zaliczam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jedną rzeczą która mnie zawsze śmieszy a zarazem smuci, jest przeświadczenie, że "pieniądze zrekompensują przesraną młodość i będą magnesem na różowe".
Nie chodzi o to, że pieniądze nie zapewnią nam zainteresowania ze strony kobiet (płytkiego ale jednak) ani nie dadzą nam zaznać luksusu. Chodzi mi o to, że wielu ludzi uważa, że te pieniądze po prostu BĘDĄ, magicznie spadną z nieba za sam fakt bycia przegrywem.
Prawda jest taka, że odniesienie sukcesu, to nie tylko ciężka praca, żeby odnieść sukces trzeba mieć (jak to fajnie nazwaliście) "dynamizm".
Człowiek musi być dynamiczny, odważny, nie bać się zmian, potrafić ryzykować etc etc. A tego nie da się nauczyć ani magicznie nabyć, takim człowiekiem trzeba się po prostu urodzić. Nie bez powodu mówi się, że piątkowi uczniowie będą pracować u trójkowych.
Nawet inteligencja i zapał do nauki/pracy nie zrekompensują braku dynamizmu, znałem wielu łebskich gości, którzy przez życie szli jak barany wytartymi ścieżkami, bojąc się podejmować samodzielne decyzje i ich kariera nie wygląda różowo. Jak można w życiu cokolwiek osiągnąć bojąc się ryzykować i walczyć o swoje?
Nawet wykopowi eksperci gnijący u Januszy biznesu nie są w stanie nic zmienić, Oni na samą myśl, że musieliby się wyprowadzić z domu rodzinnego dostają napadów lękowych. Co tutaj w ogóle gadać o jakichkolwiek planach na przyszłość.
Te wszystkie normickie teksty motywacyjne też możecie wrzucić do kosza, powiedzieć przegrywowi "uderz pięścią w stół" to tak jak mówić osobie z depresją "rozchmurz się".
Nie mówię, że nie warto starać się ogarniać, ale wychodzenie z przegrywu to iluzja, można zmienić swoje życie ale nie można zmienić swojego charakteru o 180 stopni.
Życie nie jest sprawiedliwe, życie niczego nie rekompensuje. To jest prawdziwy #blackpill
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
@AnonimoweMirkoWyznania: Od ciężkiej pracy to możesz conajwyżej dostać garba i powykręcanych kończyn. Pracuje się przede wszystkim MĄDRZE a nie ciężko.
Komentarz usunięty przez autora
@Zamanosuke
Dajcie cos do poczytania w temacie :D
Nie popieram osobiście nagłych zmian bo mogą wyrządzić więcej szkód niż pożytku.
Myślałem, że to związane jest z ezoteryką. Podobno pod wpływem naglego bodzca np. smierc rodzica można zachorować na schizofrenię ale to na pewno nie będzie zmiana pożądana.
Ja mówię o takich sytuacjach w których :
a) osoba chora pod wpływem stresu zmienia się. Jest to nic innego jak PTSD
b) osobowość się zmienia pod wpływem psychoterapii. Dlatego mówi się o ciemnej stronie psychoterapii.
Mógłbym powiedzieć coś na temat ezoteryki i generalnie magii (w sensie folklorystycznym nie zjedzcie mnie prosze !!)
ale to jest poważny portal i poruszane