[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Jak odnalezc motywacje do życia? mam dopiero 18 lat a powoli już sie poddaje. Od kilku lat wmawiałem sobie, że to tylko chwilowe załamanie, przez zmiane szkoły, otoczenia, przez strate dziewczyny. Aktualnie moje życie siegnęło takiego dna, że już nawet nie myśle, że w przyszłości bedzie lepiej. #!$%@?łem sobie życie na własne życzenie w pare miesięcy- wybór złej szkoły, strata kogoś kogo kochalem. Dobija mnie fakt że jestem w 3 klasie technikum w zawodzie który mi nie odpowiada, nie jestem w nim dobry i nie wiąże z nim żadnej przyszłosci, w tym roku mam pierwszą kwalifikacje do zdania i na samą myśl o tym mam ochote zapaść sie pod ziemie. Każdy dzień to istna katorga, moją pierwszą i ostatnią myślą każdego dnia jest strzelenie sobie w łeb. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że uświadamiam sobie że to wszystko moja wina- nie zmieniłem szkoły gdy miałem na to okazje, #!$%@? sobie relacje z jedyną osobą na której mi w życiu zależało. Chciałbym w tym momencie być w liceum, pisać w tym roku mature, wyjechać do większego miasta i zacząć nowe życie.Tymczasem bedę sie męczyć w technikum, wysłuchiwać że nie nadaje sie na ten profil, bedę posiadać na sobie presje otoczenia aby zdać klase, zdać wszystkie kwalifikacje w zawodzie, będe wysłuchiwać pytań na temat tego kiedy zaczne robić prawo jazdy, na jakie studia pójde po technikum. Ciężko zrobić te wszystkie rzeczy w sytuacji w której nie masz nawet ochoty wstać z łóżka. Czuje że ten rok sie dla mnie zle skończy i najlepszą z opcji bedzie samobój. Moze zaciekawi was dlaczego nie zmieniłem szkoły skoro tak bardzo mi sie nie podoba? a no cierpie na bardzo dziwną przypadłość, nie lubie robić czegoś sam, czegoś przez co byłbym oceniany przez społeczeństwo a w wypadku zmiany szkoły wydaje mi sie, że byłbym wystawiony na dużą fale opinii, dlatego wegetuje już któryś rok z rzędu. Nie potrafie również rozmawiać z nikim o swoich problemach, miedzy innymi nie potrafie wybrać sie do specjalisty, dlatego ciesze sie że chociaż tutaj mogłem sie wygadać.

#depresja #samotnosc #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[Zeotares]

@AnonimoweMirkoWyznania: Idź do szkolnego psychologa i powiedz mu dokładnie to co tu napisałeś. Są jeszcze na tym świecie osoby, których pracą jest pomaganie.