[Brother_of_Steel]

Ponieważ taki samozwańczy ekspert co to się na winie bardzo zna @NieWinnePodroze usuwa posty w których wykazuje się totalnym ignoranctwem, to uwieczniam dla potomnych.

Nie wierzcie we wszystko co czytacie w necie.

I jeszcze moja odpowiedź której nie mogłem zamieścić:
ale zaraz, dalej rozmawiamy o tym samym roczniku? Bo wiesz, teraz używasz argumentu, że fajny ten mój rower ale twój Harley lepszy. To raz.
Dwa, to ty sam zacząłeś ośmieszać co mówię, używając argumentu z dupy, że za 5 złotych nie da się zrobić wina. Otóż za 380 forintów da się zrobić wino i to nie jest wino które jak ty to napisałeś, dokwaszany moszcz z kiepskich winogron. Tyle w temacie.
W tym roczniku, wino powyżej 2500 HUF to jest może odczuwalne dla ciebie, bo jesteś wielki znawca win mega emce, ale gwarantuje ci, że normalny konsument wina znajdzie wino za 2500 HUF którego nie odróżni od tego za 5000 czy 7500. I to są naprawdę topowe kwoty w tych rocznikach.
Śmieszą mnie tacy ludzie jak ty, co to się na winach znają, bo 8 lat mieszkają na Węgrzech. Jakbyś się znał, to byś nie wyśmiewał tego, że za 750-1250 można kupić dobre wino, bo byś to wiedział. I wiedział gdzie.
Jest mnóstwo blogów, stron gdzie to jest opisane, są ceny, można sobie znaleźć w Internecie. Więc sobie dyskutuj z dyletantami, bo im pewnie zaimponujesz, a u mnie to co piszesz rodzi tylko pusty śmiech.

#wino #alkohol #podrozujzwykopem #wegry #pijzwykopem #blog

[dotrzechdychpl]

O.o pierwsza drama na tagu wino??

[firstlo]

Ciekawe.
W zasadzie zgadzam się z @Brother_of_Steel.
Na Węgrzech kupuje wina w okolicach 1000huf i są spoko.
Tak do 800 huf kończy się pijalność ichnich win

[Brother_of_Steel]

@firstlo: kupowałem takie za 575 HUF i też były pijalne. Ale według kolegi co się na winach zna, to ja pijam przekwaszone sikacze, bo to co u nas sprzedają jako Egri Bikaver to dla magistra win wyznacznik taniochy winnej na Węgrzech.
Nie sztuka kupić dobre wino płacąc 2500-5000 HUF, sztuka kupić dobre wino za 750. I jest to do zrobienia.

[Esterhase]

@Brother_of_Steel: Na Węgrzech, w kraju palinki, szkoda czasu na wino. :D

[Brother_of_Steel]

@Esterhase: ale tylko ta podwójnie destylowana. Lubię moc.

[Esterhase]

@Brother_of_Steel: Zależy, chodzi o to żeby nie stracić oryginalnego smaku i aromatu. Może być z pojedynczej destylacji jeżeli ktoś nie spieszył się z fermentacją - nie dodawał żadnych drożdży gorzelniczych ani innego świństwa nie ma żadnych ubocznych produktów fermentacji.

[Brother_of_Steel]

@Esterhase: chodzi o podbicie mocy trunku, nie o oczyszczanie. Niemniej zgodzę się z tobą, że cierpliwość popłaca.

[krzychbrown]

Wygrałeś xd śpij słodko aniołku