Wpis z mikrobloga

Swoja droga ktos własnie stał sie sporo bogatszy... A sporo ktosiow - biedniejszych. Chciałbym tak moc kiedys wywoływac takie swiece, nawet M1 by mi wystarczyło...


@tank_driver: Co ty w ogóle gadasz? "Peanuts" - jeszcze kilka tygodni temu igły po 500$ były normą a tu miałeś raptem jakieś 200$.
  • Odpowiedz
@tank_driver: "We wtorek zaś, kilkanaście godzin po poniedziałkowej transakcji, inny anonimowy portfel, wyceniany na 1,49 mld dol., rzucił na rynek 6500 BTC po cenie 8146,7 dol. Wartość każdej z operacji to ponad 50 mln dol., łącznie ponad 100 mln dol. MarketWatch podkreśla, że nie można wykluczyć, iż wtorkowa transakcja spowodowała spadek ceny bitcoina o 200 dolarów w ciągu 20 minut."

https://businessinsider.com.pl/finanse/kryptowaluty/sprzedaz-bitcoinow-wartych-100-mln-dolarow-w-24h/0jh786b
  • Odpowiedz
@motaboy: No właśnie :) Jeśli zatem doczekam się dnia że będę mógł robić takie ruchy, nawet o te dzisiejsze 200 dolców to będzie całkiem nieźle. 50 milionów dolarów... Ehhh
  • Odpowiedz
@tank_driver: Oj, tak rzuciłem - nie zerkałem w komentarze. Tacy ludzie mędrcy-wielepy zawsze się znajdą. Jakoś w okołicach 97/98 roku w liceum na lekcji języka angielskiego mieliśmy dyskusję w ramach zajęć (po angielsku rzecz jasna - ale o czymś trzeba było rozmawiać). No i pytanie wyjściowe na które każdy miał się wypowiedzieć brzmiało - "Jaki wynalazek w historii ludzkości uważasz za najważniejszy i dlaczego?". No i powiedziałem że internet -
  • Odpowiedz
@motaboy: Niestety, tak ten świat jest poukładany że na jednego ogarniętego przypada stado głupców. Z jednej strony źle (i trochę smutno), a z drugiej strony wuj im w hupę. Jedyne co potrafią to zazdrościć jak sobie czlowiek sprytem i odwagą sprawi sobie lub rodzinie jakiś prezent, nagrodę za poniesione ryzyko. Ooo panie, obraza majestatu, złodziej. Ale mnie w robocie o 23:30 spotkać można kilka razy w tygodniu, w tym w
  • Odpowiedz
@tank_driver: Może nawet niekoniecznie głupców, albo nie zawsze. Raczej po prostu ludzie boją się zmian i tego, czego nie znają. Więc próbują wyśmiewać, bagatelizować, lekceważyć. Ot, jesteśmy z natury zachowawczy.

Nie wiem jak ty, ale kiedy ja jakieś 15 lat temu widziałem u "ciotki w Niemczech" kosz na śmieci podzielony na trzy części, to mnie to bawiło i uważałem to za conajmniej dziwaczne. Kiedy wprowadzano sortowanie w Polsce, to pomimo
  • Odpowiedz