Wpis z mikrobloga

@FoczanPingwianu: o #!$%@?, świat jest mały. Swoją droga szkoda chłopa, bardzo miło gościa wspominam, mailowałem z nim 2 dni przed wypadkiem, zakończył słowami "do zobaczenia", bo planowałem następny skok w przyszłym miesiącu, ale po wiadomości o jego śmierci zmieniłem plany :(
@hydros no bardzo pozytywny facet, też go miło wspominam. Dostałem od niego maila z filmem i po paru dniach gruchnął. Ciężko było to przetrawić, moja żona od razu wyleczyła się ze skakania ze spadochronem i powiedziała, że to był jej ostatni raz.