Wpis z mikrobloga

Wracałam kiedyś z pracy pociągiem. Było późno, przedział pełen ludzi. Siedział obok mnie facet, na oko ok. 30 lat. Czytał książkę. Ja oczywiście padnięta, patrzyłam mętnym wzrokiem przez okno, mając plecak na kolanach. Po chwili czuje jakiś ucisk na udzie. Pomyślałam, że to skurcz. Wyprostowałam nogę, ale nadal to samo. Myślałam, że może plecak mnie naciska. Poprawiłam go, ale nadal to samo. Sytuacja trwała z 5 minut. Nagle spojrzałam na moją nogę, a to ten koleś obok mnie trzymał rękę na moim udzie(już bliżej bioder) ciągle ściskając udawał, że czyta książkę.

- Czy mógłbyś zabrać tę rękę?

Zabrał jakby nigdy nic, czytając dalej.


#jajeti #powrotzpracy #ludziesadziwny #podrywnazboczenca #truestory
  • 24
@dropsky: Ja kiedyś jak jechałem pociągiem siedziałem przy oknie słuchając głośno muzyki i udawałem autystyczne dziecko (właściwie to nie musiałem udawać xD) żeby nikomu nie musieć ustępować miejsca. Kątem oka zauważyłem że do przedziału weszła matka z fajną córką. Ja standardowo udaje psychicznego, muzyka ze słuchawek na full i czuję że ktoś obok mnie usiadł, po szczupłej nóżce poznałem że to córka ( ͡° ͜ʖ ͡° )