Wpis z mikrobloga

Motoryzacyjne mireczki mam pytanie. Otóż na początku czerwca kupiłem akumulator firmy empex. Jakoś trzy tygodnie później odpalając auto w ogóle nie chciało trzymać obrotów Tz po przekręceniu kluczyka wskakiwało na jakieś 600-800 żeby od razu spaść do 0 i zgasnąć. Względnie normalnie działało przy trzymaniu pedału gazu, ale po jego puszczeniu na biegu jałowym momentalnie gasło. W tym momencie dałem sobie spokój i auto spokojnie sobie stało w garażu przez lipiec, bo nie miałem czasu żeby jechać do mechanika. Po powrocie z wakacji w połowie sierpnia, zastałem rozładowany akumulator. W sklepie przyjęto reklamację stwierdzając zwarcie celi i wydano mi drugi taki sam. Od tego momentu minęły dwa tygodnie i wczoraj znowu stało mi się to samo. Dzisiaj rano auto normalnie odpalało i trzymało obroty, ale jak podłączyłem je z ciekawości pod prostownik to pokazuje on 8V. Czy może to być wina akumulatora? Pytanie ważne, bo w niedzielę mam jechać w trasę do Wrocławia a tu trochę strach. Ze starym akumulatorem takich problemów nie miałem nigdy. Auto to Leon 1.6 AKL na czystej benzynie.
#motoryzacja #akumulator #samochody #seat
  • 1