Siedziałem sobie z moim różowym przy kolacji i akurat wywiązała się rozmowa o spotkaniu po 10 latach jej klasy z liceum które ma być jakoś zorganizowane w przyszłym miesiącu. Opowiadała chwile o różnych ludziach i pojawił się Anon. Ogólnie gość wygląda jak totalny #przegryw, mały, chudy, blady i z mało wyjściową twarzą. Ale wszystko do czasu - podobno jak się odezwał to wszystkie dziewczyny go uwielbiały, chciały z nim siedzieć w ławce i gadać na przerwach - świetny charakter, świetne poczucie humoru - no streszczając: wygląd 2/10, charakter 10/10. I teraz do sedna, zapytałem się czy w liceum miał dziewczynę - no nie miał, czy dzisiaj kogoś ma - no nie za bardzo. Gość pracuje w bibliotece i całe życie jest sam...
@ChempyTuj: Typowy zabawiacz. One to uwielbiają - posłuchać miłego gawędziarza, wykorzystać jego wiedzę, śmieszne anegdoty dla rozrywki - a później niech #!$%@?.
@Tungsten: nikt z tym nie ma problemu samym w sobie bo to norma i było tak zawsze, chodzi po prostu o #!$%@? niektórych że wygląd się nie liczy/mało się liczy.
nikt z tym nie ma problemu samym w sobie bo to norma i było tak zawsze
@TestoDepot: co to znaczy? wiekszosc związków kiedyś była zawierana zupelnie pomijajac kwestie seksualnosci, tgo czy partner jest pociagajacy dla kobiety. Co rozumiesz przez to, ze zaawsze tak było?
Mamy tymczasowego współlokatora, fajna dupa, głupi nie jest ale kuuuuurwa Jak gada ze wszystkimi innymi to super, normalnie mily chlopak, moze nawet zabawny. Ale kiedy nie daj panie jest w sytuacji 1:1 ze mną to łeb spuszczony i patrzy sie np. w zupe co je. Nie spojrzał mi w oczy ani razu XDDDDDDD nigdy. Inni ludzie - właściciele mieszkania, inni wspollokatorzy - no problem.
@kfiatek_na_parapecie: to jak były zawierane związki to jedno, mi chodzilo o fakt, że wygląd się liczy i że każdy chce się spotykać z kimś atrakcyjnym, a znajdują się ludzie, którzy twierdzą, że wygląd jest mało istotny.
Czy według ciebie spóźnianie się do pracy średnio raz w miesiącu, które nie przekracza 30 minut, jest częste i powinno być przesłanką do zwolnienia takiego spóźniającego się pracownika? #pytanie #ankieta #pracbaza
Siedziałem sobie z moim różowym przy kolacji i akurat wywiązała się rozmowa o spotkaniu po 10 latach jej klasy z liceum które ma być jakoś zorganizowane w przyszłym miesiącu. Opowiadała chwile o różnych ludziach i pojawił się Anon. Ogólnie gość wygląda jak totalny #przegryw, mały, chudy, blady i z mało wyjściową twarzą. Ale wszystko do czasu - podobno jak się odezwał to wszystkie dziewczyny go uwielbiały, chciały z nim siedzieć w ławce i gadać na przerwach - świetny charakter, świetne poczucie humoru - no streszczając: wygląd 2/10, charakter 10/10.
I teraz do sedna, zapytałem się czy w liceum miał dziewczynę - no nie miał, czy dzisiaj kogoś ma - no nie za bardzo. Gość pracuje w bibliotece i całe życie jest sam...
@TestoDepot: co to znaczy? wiekszosc związków kiedyś była zawierana zupelnie pomijajac kwestie seksualnosci, tgo czy partner jest pociagajacy dla kobiety. Co rozumiesz przez to, ze zaawsze tak było?
Mamy tymczasowego współlokatora, fajna dupa, głupi nie jest ale kuuuuurwa
Jak gada ze wszystkimi innymi to super, normalnie mily chlopak, moze nawet zabawny.
Ale kiedy nie daj panie jest w sytuacji 1:1 ze mną to łeb spuszczony i patrzy sie np. w zupe co je. Nie spojrzał mi w oczy ani razu XDDDDDDD nigdy. Inni ludzie - właściciele mieszkania, inni wspollokatorzy - no problem.
I