Wpis z mikrobloga

Ale wczoraj miałem okazje zobaczyć przejaw #logikarozowychpaskow ...

Siedziałem sobie z moim różowym przy kolacji i akurat wywiązała się rozmowa o spotkaniu po 10 latach jej klasy z liceum które ma być jakoś zorganizowane w przyszłym miesiącu. Opowiadała chwile o różnych ludziach i pojawił się Anon. Ogólnie gość wygląda jak totalny #przegryw, mały, chudy, blady i z mało wyjściową twarzą. Ale wszystko do czasu - podobno jak się odezwał to wszystkie dziewczyny go uwielbiały, chciały z nim siedzieć w ławce i gadać na przerwach - świetny charakter, świetne poczucie humoru - no streszczając: wygląd 2/10, charakter 10/10.
I teraz do sedna, zapytałem się czy w liceum miał dziewczynę - no nie miał, czy dzisiaj kogoś ma - no nie za bardzo. Gość pracuje w bibliotece i całe życie jest sam...
  • 15
  • Odpowiedz
@ChempyTuj: powiem ci coś śmiesznego.

Mamy tymczasowego współlokatora, fajna dupa, głupi nie jest ale kuuuuurwa
Jak gada ze wszystkimi innymi to super, normalnie mily chlopak, moze nawet zabawny.
Ale kiedy nie daj panie jest w sytuacji 1:1 ze mną to łeb spuszczony i patrzy sie np. w zupe co je. Nie spojrzał mi w oczy ani razu XDDDDDDD nigdy. Inni ludzie - właściciele mieszkania, inni wspollokatorzy - no problem.

I
  • Odpowiedz