Wpis z mikrobloga

@marv0oo: jak czytałem jakąś ustawę o edukacji czy cokolwiek to było to zahaczyłem o to że przerwy muszą trwać minimum 10 minut
Na szczęście przynajmniej szkoły średnie wychodzą z RiGCZem i dawają po 5 minut, bo podczas przerwy i tak nic prócz zjedzenia kanapki nie zrobisz.
  • Odpowiedz
@LukasDiesel: nie wiem jak u ciebie, ale technikum do którego chodziłem by spłonęło jakby nie dali uczniom 10 min na szluga. Niech skrócą lekcje do 40 min, bo w większości przypadków 5 ostatnich minut to i tak nic nierobienie i czekanie na dzwonek
  • Odpowiedz
@marv0oo: to widzisz, u mnie w technikum jest idealnie. Przerwa trwa formalnie 5 minut, ale w rzeczywistości 10. Nauczyciele muszą dopić kawę i znaleźć klucz do sali, a uczniowie skończyć peta, więc lekcje trwają 40 minut
  • Odpowiedz
@LukasDiesel: a u mnie w technikum było tak:
- 4 godziny z rzędu zajęć zawodowych
-Nauczyciel: no elo, macie tu w programie symulacyjnym zrobić to to i to, #!$%@?, że nie wiecie jak to zrobić i raczej się wam to nie przyda.
-Zrobione zadanie na pulpicie
-5 minut i elo zrobione, pora na csa xD
A nauczyciel coś tam jeszcze #!$%@? o wikingach, gdzie z 80% tego co mowi to
  • Odpowiedz