Wpis z mikrobloga

@nowik: Ło panie. Trzy tygodnie to mało czasu... Imho na początek najlepiej skupić się na odczytywaniu cyrylicy i nauce podstawowych słówek (1 tydzień, czytanie prostych tekstów - albo z podręcznika, albo historyjek dla dzieci) - możesz wyszukać sobie listę np. 100 lub 1000 podstawowych słów używanych w rosyjskim. Potem na youtubie znaleźć jakieś filmiki z nagraniami podstawowych zwrotów i prostych konwersacji życiowych (na zasadzie "Gdzie jest dworzec", "Poproszę chleb i jajka")
  • Odpowiedz
@nowik: Podstawą nauki każdego języka jest zakup dobrych słuchawek i słuchanie mowy z jakościowo dobrych nagrań. Język sam wtedy wchodzi do głowy. Uczysz się wtedy jak dziecko ze słuchu.

Znajomi i rodzina powątpiewali w tę metodę. Więc codziennie przez dwa tygodnie słuchałem połowę odcinka "The Murder of Roger Ackroyd" po hiszpańsku, czyli w języku, którego zupełnie nie znałem i po 2 tygodniach zademonstrowałem rodzinie i znajomym moje świeżo zdobyte umiejętności. Byli
  • Odpowiedz
@noHejkaCoTamSieZTobaDzieje:

"The Murder of Roger Ackroyd" to jedna z moich ulubionych książek, a film znam na pamięć w wersji angielskiej. Miałem napisy, ale ich na początku nie włączałem.

Kluczowa jest jakość dźwięku. Minimum AC3 z DVD czyli 192 kb/s.
Słuchawki. Tu trudniej mówić o parametrach. Przewodowe, nie tanie, uznanej firmy.

Jak na to wpadłem? Oglądałem EastEndersów na telewizorze. Dźwięk szedł przez głośniki telewizora. Pewnego dnia w domu był rozgardiasz, więc byłem
  • Odpowiedz