Wpis z mikrobloga

@Aztek1996: no debil, jak przelazł przez ulice jak pajac to niech da swoje dane i liczy, że nie dostanie mandatu. Jak chojraczy, żeby policja spadała, to ma za swoje.
Dodam tylko, że przecież mógł być to ktoś poszukiwany, więc tym bardziej odmówienie podania danych jest podejrzane. Mnie nigdy policja o dane nie pytała za chodzenie po ulicy. Zawsze to miało coś wspólnego z jakimś wykroczeniem typu picie piwa na ławce.
  • Odpowiedz