Aktywne Wpisy
Arbuzlele +562
Clermont +48
Przyznam, że przechodzi mnie lekki dreszcz niepokoju, kiedy przeglądam X albo wojenne tagi na wykopie i widzę, jak ludzie (w tym tacy nieustannie czymś się oburzający i chcący uchodzić za czystych jak łza prawilniaków) reagują z ekscytacją – jak jacyś najgorsi zwyrole – na filmiki, na których ktoś ginie na froncie. Jakoś bardzo przewrażliwiony moralnie chyba nie jestem, ale śmierć wydaje mi się należeć do sfery sacrum i niezależnie od tego, jak
Trzydzieści lat temu, 24 sierpnia 1989 roku, Sejm powierzył Tadeuszowi Mazowieckiemu misję tworzenia rządu, a 12 września jego rząd uzyskał wotum zaufania. Tadeusz Mazowiecki od podstaw zbudował rząd jako fundament demokratycznej władzy: koalicyjność traktował poważnie, nieskrępowane dyskusje i różnorodność opinii były podstawą podejmowanych przez niego najtrudniejszych decyzji. Był samodzielnym dysponentem władzy państwowej, odpowiedzialnym jedynie przed Sejmem. Odporny na pokusy władzy, z głębokim poczuciem służby, odszedł kilkanaście miesięcy później, gdy uznał, że stracił społeczny mandat. Był przekonany, że twarde zasady moralne i oparte na nich prawo tworzą autorytet demokratycznego państwa – wspólnoty wszystkich obywateli.
Te „twarde zasady moralne” tak naprawdę poza powierzchowną lustracją funkcjonariuszy SB (kogoś trzeba było poświęcić na pożarcie tłumu) pozostawiły niezmieniony aparat sądowniczy, który wg ówczesnego mędrca sprawiedliwości miał się sam oczyścić. Jak gruntownie to zrobił widzimy od lat na każdym kroku, Poza tym „zasady moralne” pozwoliły przymknąć oko na bezprzykładne w Europie złodziejstwo prywatyzacyjne."
#onet #listotwarty #sadownictwo #lustracja #prywatyzacja #polityka #ciekawostkihistoryczne