Wpis z mikrobloga

Mirki mam 60k na samochód, używany i nie potrafię zdecydować. Moim celem jak nic nie znajde jest Golf 1.4 tsi 150km 2015r.

Wiem, awaryjny silnik... i inne duperele niby N211 ale ledwo 250k km zrobi i niby pada.

No więc jak nie golf to w co wejść? #audi odpada wszyscy odradzają, #seat y odradzają, francuzów nie brać. Jak sie wszystkich człowiek chce poradzić to nic najlepiej nie brać. Więc może wy dacie jakiś pomysł na autko do miasta i raz w tyg wypad gdzieś w trase, w miesiącu może 100km autostrady używam.

#motoryzacja #samochody #prawojazdy #auto
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lronman: masz 2 mozliwosci tak naprawde- kupic auto za 20k i nie patrzec na bajery i wiek byle byl zadbany i nim najwiecej pojezdzisz i najmniej stracisz

albo kupic cos za 60k i za 2 lata miec i tak gruza xD
  • Odpowiedz
@lronman: Mordo, za 60k to masz pięknego rocznego yarisa w full opcji, ale tylko 1.5 albo hybryda, 1.0 i 1.33 ssały pauke. A jak coś większego to corolla tez jest spoko od jakiegoś czasu.
  • Odpowiedz
@lronman: Mit. Po prostu wydając tyle chajsu, weź te 3 stówki do aso mazdy i ci powiedzą jak wygląda sytuacja.

Jeśli chodzi o samą rdzę to jest poprawione sporo w stosunku do poprzedniej generacji, ale nadal coś tam się może pojawić od spodu. Mimo wszystko to nie będą żadne dziury na wylot tylko powierzchowna rdza. Po resztą, jak kupisz zabezpiezone od korozji albo sam zrobisz to masz spokój. A pieprzeniem
  • Odpowiedz
@lronman: Rdzewieje, a Yariską w porównaniu do Golfa jeździ się tragicznie.

Najlepiej kup to co ci się podoba i to co znajdziesz w najlepszym stanie, a nie słuchaj internetowych polecaczy, gdzie każdy poleca to co ma.
  • Odpowiedz
@FranzMaurerr: Nie przesadzałbym z duszą. Nowe auto służy mi do przemieszczania się w komforcie. Żeby cieszyć oczy i dusze sprowadzę sobie kiedyś jakiegoś amerykańskiego landyachta, jak mnie będzie stać.
  • Odpowiedz
@lronman więc, biorąc pod uwagę argumenty jakie padły wyżej, także twoje wypowiedzi, wynika że zostaje amerykańska lub azjatycka motoryzacja.
Pewnym ułatwieniem dla Ciebie może być wytypować kilka, kilkanaście egzemplarzy i po prostu nalegaj w komisie i wsiadaj i jedź 1-3km i ogarniaj jak wrażenia, czy wygodne, jak zakręca jak przyspiesza, czy jest tak amortyzowane i resorowane jak chcesz aby było, jak widok z fotela kierowcy, ile miejsca na nogi, czy widać
  • Odpowiedz
@lronman: mireczku weź daruj sobie VAGi, ani to niezawodne, ani ładne, ani dobrze wykonane, a p-------ć kasy musisz jak za zboże. Naprawdę, zaufaj mi i nie bój się innych marek.
  • Odpowiedz