[Dawidk01]

no i co sądzicie o nowym albumie? ja to zawsze od niej lubiłem balladowe kompozycje jak "all too well" albo nie wiem, takie nuty ze świetnymi bitami jak "dancing with our hands tied" czy "delicate", a tutaj takie słitpopy mamy trochę, ale no nie wiem. chyba się jeszcze muszę osłuchać..
#taylorswift

[RoHunter]

@Dawidk01: Kopiuje z innego wpisu swój komentarz uaktualniony:
Po pierwszym wysłuchaniu całości i potem fragmentów, myślę, że to bardzo porządna płyta. Mam mały problem z nowymi balladami Tay, ale Soon You’ll Get Better to rzeczywiście perełka z wielu powodów. Miss Americana, Paper Rings, London Boy i kilka innych uwielbiam. Sporo świetnych kawałków się tu znalazło i It’s Nice to Have a Friend mnie pozytywnie zaskoczył po tych krytykujących relacjach secret sessioners

[Dawidk01]

@RoHunter: u mnie na razie właśnie Paper Rings i London Boy się wyróżnia (z tych nowych, bo te singlowe to jeszcze nie wiem You Need to calm down lubię w miarę), no ale ta płyta niby się wydaje taka średnia, ale jakby to nagrał kto inny to wydaję mi się, że by była świetnie przyjęta, więc jeszcze dam sobie czas na hejtowanie ;p

[RoHunter]

@Dawidk01: Peper Rings ma taki vibe jak Stay Stay Stay, ktore uwielbiam, chyba bedac w mniejszosci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Daj sobie czas i szanse dla tej plyty, moze to jeden z tych wielu przypdkow jakie czesto sie zdazaja z plytami Tay, ze poczatkowy odbior wsrod fanow nie jest mega pozytywny (choc o Loverze akurat mase dobrych rzeczy czytam ¯_(ツ)_/¯ )

[Traderrr]

@Dawidk01: Też kopiuje swój wpis z wczoraj:
Przy pierwszych przesłuchaniach wydawał mi się jej najsłabszym albumem od 10 lat. Szczególnie fatalny początek, pierwsze dwa utwory kompletnie do zapomnienia. Potem robi się lepiej i po środku robi się najlepiej - Cornelia Street mega wpada w ucho po kilku przesłuchaniach, dla mnie wręcz uzależniająco, brzmi bardzo w stylu 1989, podobnie z Death By A Thousand Cuts które przypomina mi najlepsze jej utwory z

[l.....e]

@RoHunter: @Dawidk01: A ja znowuz fanka miss americana, afterglow, false god i cruel summer. Reszta jak dla mnie może być out

[skolland]

@Dawidk01: Ot slabiutki album TS. Szkoda.
1. Meczy #!$%@? stylistyczny - tu elektronika tu zaraz aku ballada, jakies poprockowanie etc. Bardzo to slabe.
2. Na albumie jest za duzo slabych czy katastrofalnych utwor, wrecz dawkowanych seriami - Cruel Summer - The Man - Archer oraz Paper RIngs - Cornelia Street - London Boy i 14,15,16,17 - te utwory nie powinny wyjsc dalej niz "wiecie, mam taki glupi pomysl na utwor!"
3.