Aktywne Wpisy
blackghost +353
Te krótkie pobyty i powroty do domu rodzinnego są mega dziwne.
Chcesz przyjechać i odpocząć ale chwila i zaraz musisz odjezdzać z ta pustka w sercu.
Widzisz że rodzice coraz starsi i zauwazasz że mama mam więcej siwych wlosów a tato mniej siły. Dziadków już dawno nie ma.
No i niby jesteś u siebie ale już tak nie do końca. Znasz każdy zakamarek i kąt ale masz świadomość że najlepsze czasy beztroskiego
Chcesz przyjechać i odpocząć ale chwila i zaraz musisz odjezdzać z ta pustka w sercu.
Widzisz że rodzice coraz starsi i zauwazasz że mama mam więcej siwych wlosów a tato mniej siły. Dziadków już dawno nie ma.
No i niby jesteś u siebie ale już tak nie do końca. Znasz każdy zakamarek i kąt ale masz świadomość że najlepsze czasy beztroskiego

GlenGlen12 +55
Ceny wszystkiego tak bardzo odjeżdżają już od "normalnych" pensji, że człowiek nie jest tego w stanie nadgonić nawet rozwijając się czy pracując na 1,5 etatu.
15k/m2 mieszkania, gałka lodów 8 zł, mały crossaint 15 zł, zjedzenie w średniej restauracji dla 2 osób z napojami lekko przebija 200zł, paczka Laysów dochodzi do 10 zł, barber czy fryzjer zaczyna się od 70 zł, kończy na 100.
Mam wrażenie, że dla Polski pre-pandemiczne lata (2017-2019)
15k/m2 mieszkania, gałka lodów 8 zł, mały crossaint 15 zł, zjedzenie w średniej restauracji dla 2 osób z napojami lekko przebija 200zł, paczka Laysów dochodzi do 10 zł, barber czy fryzjer zaczyna się od 70 zł, kończy na 100.
Mam wrażenie, że dla Polski pre-pandemiczne lata (2017-2019)
źródło: pieniadze
Pobierz



Normalny ojciec by zmontowal jakiś drążek na podwórku i pokazał jak się podciągnąć. Ale nie, ten przygłup potrafił tylko stwierdzić że przydałoby się na siłownię iść.
Teraz jak to napisałem to jeszcze przypomniało mi się jak jeszcze jak kilka lat przed tym była na podwórku taka ośka od wozu. Leżała tam od zawsze. Ważyło to razem z zapieczonymi felgami może jakieś 30kg. No więc jako młody anon na początku z trudem zarzucałem ją i robiłem wyciskopodrzut, ale szybko robiłem postępy i po kilku miesiącach stałem się najsilniejszym sebkiem w klasie, a przynajmniej tym który najdalej rzucał piłką lekarską.
Już myślałem o tym co by dołożyć do tej ośki żeby była cięższa aż pewnego dnia znikła, pytam się starego - gdzie ośka o wozu. A ten mi na to że sprzedał na złom bo i tak nieużwana stała
Pamiętam że raz wyciskałem se tę ośkę na podwórku i w oknie zobaczyłem starego który się śmieje ze mnie. Bezzębny kocmołuch #!$%@?. Naprawdę bardzo nienawidzę swojego ojca.
#przegryw
źródło: comment_Vb1uuP7zxKdyftY4UOisRjHbikKC3bVQ.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu