Wpis z mikrobloga

@rzukOkrutnik: Ukraińcy to dopiero mają - nie mają osobnego Ł, ale dwie litery: Лл (która de facto robi za polską literę "L", ale wymawiana jest tak, że czasem brzmi jak Ł) oraz Вв (która czasem brzmi jak jak W, czasem jak Ł - strasznie ciężko wyczuć, bo jedni wymawiają dany wyraz tak, inni inaczej).

No, ale prawda - osobnego potworka Ł to nie ma chyba w żadnym języku.
  • Odpowiedz
@rzukOkrutnik: jeżeli chodzi o pisanie tego, to nie mam problemów. Na własne potrzeby bazgrzę niewiarygodnie tak, że nikt nie jest w stanie się tego doczytać (ja zawsze tak, nawet po wielu latach), a na cudze potrzeby piszą na kompie.
  • Odpowiedz
@rekoj: nie, tutaj jest napisane że ł przypomina literę t. Nie jest napisane, że piszę ł jak to z obrazka. Nie wyobrażam sobie pisać jakiejkolwiek litery w ten sam sposób w jaki uczono nas w podstawówce.
  • Odpowiedz