Wpis z mikrobloga

@swinka_chudzinka: @Majk83: na obecną chwilę to raczej max co mogę z siebie dać :D ale i tak jest niezle dwa lata wstecz po 3 km marszobiegu już nie miałem siły.
W tamtym toku dużo jezdziłem na rowerze. W tym mieszam rower z bieganiem. Nawet przebiegłem dyche kilka razy ale na drugi dzien miałem taki ból w pachwinach że ledwo chodziłem xD