Wpis z mikrobloga

  • 2100
Po kłótni przez telefon ze swoim #rozowypasek uświadomiłem sobie że to ta jedyna. I tak już jadę godzinę czy dwie już po S5, jeszcze zostało mi niecałe 430km do niej. Kompletnie nie przemyślałem tego, po prostu poczułem że muszę ją przytulić jak najszybciej a teraz myślę nad oświadczeniem się ( ͡º ͜ʖ͡º) Myślicie że się ucieszy jak zadzwonię do niej i powiem jej o tym że czekam na nią na parkingu? Oczywiście ona nie wie że do niej jadę ( ͡ ͜ʖ ͡)

Co o tym sądzicie #niebieskipasek i #rozowepaski?
Plusujacych zawołał za rok i powiem czy było warto. Trzymajcie kciuki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#zwiazki #chwalesie #pytanie
  • 219
  • Odpowiedz
@Ayamee: też miałem taką osobę, płci przeciwnej. Identyczna historia, z tym wyjątkiem, że to moja była. Tak się stało, że utrzymaliśmy relację i staliśmy się przyjaciółmi. Była mi najbliższą osobą i vice versa, mogliśmy rozmawiać o naszych problemach. U mnie było źle, ona słuchała. U niej było do dupy, ja też słuchałem. Do czasu.
  • Odpowiedz
430 km zostalo a minęło 9h... Coś nie tak, napięcie rośnie.... A potem OP napisze, ze dziewczyna bardzo sie ucieszyła zawodząc wykopków ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Shishu od godziny telefon ładuje, brak innej navi i nie mogę się zebrać teraz, jakaś blokada, ok~220km zostało


Kupiłbys mapę Polski i byś nie siedział albo kabel do ładowania pod zapalniczke
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AlfaWilk: dojechałeś? Napisz coś, bo ludzie pomyślą, że leżysz znokautowany przez białorycerzącego bolca na boku (°°
  • Odpowiedz