Wpis z mikrobloga

@send_nudles ale w sumie spałem 6.5h co już jest Uber osiągnięciem. Bez snów bo byłem #!$%@? po smażeniu się na słońcu całodziennym i nie zaaplikowałem tego ketregowna i mimo wypitych piw wstałem o 6:30 pełny życia i z super nastrojem
  • Odpowiedz
@send_nudles ja musiałem zejść z sertraliny bo było już pogotowie, drgawki i gorączka. Dobrze wypite piwko nikomu nie zaszkodzi, grunt to dobre towarzystwo.
Cóż, od tygodnia nie miałem tak dobrego humoru :)
  • Odpowiedz