Wpis z mikrobloga

@kicipuci: a w akwarium mają ograniczony dostęp do świeżego powietrza i siedzą stale w zapachu moczu (chyba, że wymieniasz trocinki co dwa dni to spoko) a do tego dajesz przysmaki tylko od góry, co chomik może odebrać jako atak ptaka :( a tak to ma i dostęp do powietrza i można dawać przysmaki na poziomie chomika przez szparki w klatce
@konsumatumest ja tylko powtarzam co mowia lekarze weterynarii leczacy gryzonie. zlamane nogi to wiekszy problem niz smrodek. to najczestszy uraz z jakim chomiki trafiaja do lekarza i konczy sie prawie zawsze amputacja.
@kicipuci: ja też mówię co powtarzają lekarze weterynarii. jak byłam kiedyś z Puśką to wypytywałam i wszyscy lekarze, którzy byli w klinice stawiali na klatkę ze względu na dostęp do powietrza :D złamane nóżki to jedno, a robale, problemy z oddychaniem i świerzb to drugie. akwarium jest trudniejsze w utrzymaniu, bo klatkę co dwa, trzy tygodnie wrzucę pod prysznic i czysta, a wątpię, że inni są w stanie tak po prostu