Wpis z mikrobloga

Jak mnie #!$%@? używanie #!$%@? wie jakich miar w przepisach kulinarnych. "szklanka" mąki, "łyżka" oliwy, "łyżeczka" kakao, forma o długości 2 "iphonów". No #!$%@? czy ci ludzie nie słyszeli o jednostkach miar w układzie SI. Tak ciężko powiedzieć 100g masła zamiast 1/3 kostki ? #bekazpodludzi
  • 71
  • Odpowiedz
  • 2
@ethics ta szklanka mąki... A w domu same kubki i lampki do wina...łyżeczka jeszcze spoko, ale płaska czy #!$%@? czubata, bo czubata to dwie płaskie. Łyżka stołowa tez jedna jest głębsza a druga płytsza. Ehh #!$%@?
  • Odpowiedz
To nie korzystaj lepiej z amerykańskich przepisów, oni tam nawet masło w łyżkach stołowych mierzą :D


@3mielu: no chyba nie, zazwyczaj tam podają np "1 stick of butter" gdzie stick to jest pół kostki
  • Odpowiedz
@ethics: @bukimi: Po pierwsze przesadzacie. Po drugie, wolę mieć w przepisie "łyżeczkę cukru" niż "5g cukru", to pierwsze jest po prostu praktyczniejsze, a w drugim przypadku kończy się na tym, że wpisuję w google "5g cukru ile to łyżeczek". Po trzecie, nie trzeba stać w kuchni z wagą, jak się potrafi przyrządzić cokolwiek więcej niż jajecznica, to ma się pewne wyczucie, czy np. dać więcej mleka (rzadkiego) czy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Miecz12: stick to nie jest dokładnie pół kostki. Masło w USA sprzedaje się w stickach która składa się z 6 czy 7 łyżek stołowych
  • Odpowiedz
@loman_alchemik no bo taka prawda jak się chce dobrze gotować i nauczyć to trzeba trochę poprzypalac, przesolic i następnym razem na własnym języku będzie się wiedziało że trzeba zrobić dobrze inaczej nie będzie smakowało. Sam geniuszem kuchni nie jestem ale też się na metodach prób i błędów uczyłem i uczę
  • Odpowiedz
@loman_alchemik a zapomniałem, ważne jest też moim zdaniem uczenie się na błędach i improwizowanie bo potem potrafisz zrobić coś z niczego, zostaną ci resztki to zamiast iść po przepisie sam coś wykombinujesz z tego co masz
  • Odpowiedz
@ethics: najbardziej #!$%@? moment jest wtedy gdy trzeba dodać łyżkę czegoś sypkiego np. mąki. #!$%@?, w zależności od tego jak to nabiorę (w miarę płasko czy jak najbardziej czubato) to może się różnić ze 3-4 krotnie. xD
  • Odpowiedz
widac, ze malkontenci nigdy nie gotowali, lub piekli niczego. szkoda slow. improwizacja w kuchni to podstawa, ale nie, musze miec napisane co do miligrama, a jak sie okaze, ze inna maka, czy maslo, to i tak wyjdzie inne niz w przepisie.
  • Odpowiedz