Wpis z mikrobloga

@abce: @frisorovicz: Brzmi bardzo prawdopodobnie! Znając naszych rodaków, wszystko może być możliwe. :D Leciałem raz z Norwegii i się takie cuda działy: gość obok mnie zlatywał właśnie na święta. Gęba mu się nie zamykała. Co chwilę zagadywał i wtrącał coś; to na temat widoków, to coś tam o sobie i swojej pracy... Wtedy wiedziałem już, że temat raczej słaby i że trzeba będzie gościa jakoś zignorować. Słuchawki na uszy -
@psienielej: ( ͡° ͜ʖ ͡°) no to wesoło było. Ja kiedy leciałem do Szwecji zauważyłem że opowieści o pijanych Polakach w samolocie to nie bajki. Spóźniliśmy się ze startem ok.20 minut bo na pokład nie mogła dotrzeć parka pijanych młodych Polaków (ok. 30lat). Siedli koło mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°), facet nie mógł mówić z przepicia a dziewczyna szukała dowodu osobistego, oskarżając przy