Wpis z mikrobloga

@RozowaZielonka lol

@Marcel133 stać Cię na 200, dajesz 200. Chcesz dać 500, dajesz 500. Nie bierzesz pożyczki na prezent dla kogoś. Robię niedługo wesele i w życiu nie przyjdzie mi do głowy oczekiwać od gości sponsorowania mojej imprezy. Jak mam po kilka wesel w roku i nie stać mnie, żeby wrzucać każdemu po 600 zików w kopertę, to daję mniej, proste :)
  • Odpowiedz
@Mollina: jak robisz w budzie wszystko po kosztach to może i nie
samo jedzenie to 220-230 zł jeśli nie zgadzasz sie na tylko jedno serwowane danie
wino, wódka - minumum 0,5 na pare
już masz 250 xD
dodaj tort
juz nie mówię o wiejskich stołach, bimberku etc
coś kiepsko ten ślub organizujesz koleżanko xD
  • Odpowiedz
@RozowaZielonka kulturka pierwsza klasa, widzę. Nie robię w budzie, wystarczy przejrzeć oferty z różnych miejsc. Tam gdzie jest więcej domów weselnych, ceny niższe, tak samo taniej będzie w mniejszych miejscowościach niż np. w Warszawie.
  • Odpowiedz
@Mollina: no jednak nie xD
zajmuję się foto, moja partnerka jest konsultantką ślubna więc jako-taki przegląd cen mamy ;)
jak ktoś bierze mniej to zapala się czerwona lampka że coś jest nie tak.
ceny które podałam to taka średnia z sal na wygwizdówkach północnej polski
niżej to tylko jakieś podrzedne restauracje/ miejsca które nie mają pojęcia ani zaplecza do organizacji imprez na taką skalę
no ale kazdy ma inne standardy
  • Odpowiedz
@RozowaZielonka i zakładasz, że mnie zadowala i nie spróbowałam potraw przed wybraniem sali? Na wschodzie mamy zupełnie inaczej. Jeżeli traktujecie tak klientów jak rozmawiasz ze mną, to proszę, podaj mi namiary, żebym przypadkiem nikomu was nie poleciła.
  • Odpowiedz