Wpis z mikrobloga

Zapraszam do dyskusji na temat rozmawiania o swoich zarobkach.
Obracam się w towarzystwie gdzie nikt nie ma z tym problemu i rozmawiamy o tym wprost pomimo, że różnice są dość znaczne. Ostatnio w innym małym gronie, przy piwku, pojawił się temat pracy i zarobków, więc spytałem kolegę ile dostaje na swoim stanowisku. Wszyscy popatrzyli się na mnie co najmniej jakbym krzywdził im matkę xD
Dlaczego w Polsce to taki temat tabu? Jakie macie z tym doświadczenia? Rozumiem, że nie jest w takcie z dupy chwalić się, że "hehe, bo wiesz, ja to 15k już robię, a ty co biedaku, dalej 4 na łapę?" ale jeśli rozmowa schodzi na taki temat to czy to coś złego?
#pracbaza #praca #zarobki #pieniadze
  • 6
@fotonowypochlaniacz Ponieważ Polska ma poturbowaną historię i sporo osób wciąż zarabia bardzo mało, albo zarabia bardzo mało w kluczowych latach rozwoju (patrz lekarze) i potem następuje nagły przeskok w zarobkach, co też generuje pewne rozbicie. Niby zagraniczne korporacje, ale w nas wszystkich nadal polskość. Rzecz jasna zależy to też od konkretnego otoczenia i Waszych relacji, ale ogólnie... Pieniądze długo jeszcze pewnie będą tematem tabu w Pl. Przykład: spójrz w gorące. ;)
@fotonowypochlaniacz: no ale jak wiesz, że w Polsce to temat tabu to dlaczego pytasz kogoś o to bezpośrednio w towarzystwie? Na zachodzie Europy też nie często się o tym mówi i to również jest bardzo kontrowersyjny temat. Zwłaszcza jak ktoś się dowie, że zarabiasz więcej od niego. Ale co mnie bardziej zdziwiło, tam też nie mają problemu żeby zapytać kobietę ile ma lat. Byłem świadkiem takiej sytuacji, kobieta około pięćdziesiątki i