Wpis z mikrobloga

Będę jechać stopem z Rzeszowa do Wrocławia. Gdzie w Rzeszowie najlepiej stanąć, aby sprawnie mnie wzieli na A4 na Kraków myślę, że ulica Krakowska tak? Myślicie, że w 7h dojade do Wrocławia? Jakies tipy co do trasy? Jak ominąć Kraków?
#rzeszow #krakow #wroclaw #autostop
  • 26
  • Odpowiedz
@FajnyTypek: Na Wrocław, mówisz… Albo stań sobie gdzieś na Warszawskiej, albo jakoś na wylocie na S19 na rondzie Kuronia. Na Krakowską nie ma sensu, tam jest o wiele za daleko do autostrady. Już więcej sensu miałoby stanie przy rondzie na Przemysłowej, bo odkąd wprowadzili tonażówkę na Podkarpackiej, to tamtędy jest objazd dla ciężarowych i jest szansa, że złapałbyś jakiegoś tirowca jadącego na zachód, choć ci raczej nie biorą autostopowiczów.

Myślicie,
Pangia - @FajnyTypek: Na Wrocław, mówisz… Albo stań sobie gdzieś na Warszawskiej, alb...
  • Odpowiedz
@FajnyTypek:
jest kilka opcji, najlepiej na wylotówkach. Wiele osób wyjeżdżających z centrum kieruje się na Warszawską, bo tak ich google kieruje, więc może pomyśl o początku Warszawskiej?
Napisz jakiś pozytywny przekaz na kartonie i wyraźnie Wrocław i ogarniesz się w 7 godzin. Powodzenia ( ͠° ͟ل͜ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@FajnyTypek Ogólny tip do stopa: jak nie chcesz utknać w jakimś mieście, to wysiadaj na ostatniej dogodnej stacji przed nim. I trzymaj się dużych stacji, przy autostradach np. takich z Mc/KFC etc.
  • Odpowiedz
@FajnyTypek: rada, której może akurat Ty nie potrzebujesz, ale każdemu kto planuje łapać stopa przy autostradzie polecam przygotować sobie ogromną kartkę (formatu co najmniej A3 albo i A2) i mocny marker, bo autostrady to duże przestrzenie i, nawet na dojazdówkach do MOPów, na tyle duże prędkości że nikt nie będzie ma czasu ani możliwości przyglądać się co jest naskrobane bladym długopisem na małej kartce (a ciekawskim polecam zobaczyć jakie ogromne
  • Odpowiedz
@FajnyTypek: pamietam jak dzis, kiedy po wycieczce na stopa do Stambulu, ktora przebiegla wzorowo, wracalem do domu przez Rzeszow, miasto celebrujace pomnik Wielkiej Cipy! Po 6 godzinach bezowocnych prob zlapania stopa do Wroclawia poddalem sie i poszedlem na pociag!!! Rzeszow, dziekuje!

Powodzenia!
  • Odpowiedz
@ppawel Tak jak opisujesz to się jeździ stopem lokalnymi drogami krajowymi, gdzie są zatoczki z możliwością zatrzymania.

Przy autostradach, a nawet dojazdówkach nie ma co ryzykować życia.

Czekasz na MOP i grzecznie podchodzisz do każdego samochodu, który się zatrzymuje i pytasz gdzie jedzie i czy możesz się zabrać.
Dużo wyższa skuteczność i
  • Odpowiedz
@hoszak ale gdzie łapałes stopa w Rzeszowie i czy miałeś tablicę Wrocław?
Cały tranzyt omija Rzeszów autostradą.
Na wylotowkach głównie ruch lokalny.
Jak chcesz łapać to musisz się na MOP dostać np. MOP Bratkowice
  • Odpowiedz