Wpis z mikrobloga

@Terki a nie da się np dogadać z bankiem by dali więcej? Bierz od razu najlepiej wchodz na grubo z 130k i w ciągu roku spokojnie to spłacisz i bedziesz 4x tyle do przodu, a jak tego nie zrobisz to będziesz żałował... Jak masz nieruchomość to też warto się zastanowić nad tzw. krótką hipoteką

@cyberpunkbtc lewarowanie to już wyższa szkoła jazdy. Lepiej tak jak mówię zastawić nieruchomość i kupować tradycyjnie
@cyberpunkbtc coś więcej o dźwigni możesz napisać ? To raczej nie dla mnie chyba @PomidorovaLova Dużo ludzi myśli ze ja zaraz za godzinę dwie kupuje to ... Na razie obserwuje i wtedy jak wejde to wejdę. Na razie mam 80k. Każde pyknięcie bitcoina w górę to będzie dla mnie dobry zysk. Pamiętaj ze ta pożyczkę trzeba spłacać. Na kilka rat pierwszych mam odłożonych ale zyski musiałbym realizować po 2-3miesiacach. Na co mocno
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Terki: a czy jak stracisz połowę to będziesz jadł gruz czy po prostu będziesz mniej wydawał na przyjemności? Jeżeli nawet jak wtopisz to nic wielkiego się nie stanie (nie masz rodziny dzieci i takie tam) to jest to całkiem dobry sposób na zarobienie pieniędzy. Kiedyś pamiętam ktoś mówił że w ciągu dwóch lat BTC nigdy nie był tańszy. Jeżeli masz nerwy i nie będziesz sprawdzał kursu co pół godziny i sprzedawał
@Akira nie myślę o tym na życie raczej będę mieć.

Za długo zwlekałem z bitcoinem po prostu. Już 20 razy chciałem wchodzić a teraz nie ma odwrotu
Wchodzę do tego pociągu i niech mnie zawiezie do moich marzeń.
@Terki: Proste. Normalna dźwignia, czyli swapy to lewarowanie pozycji. Jeżeli uważasz że BTC urośnie to pożyczasz na giełdzie dolary za które kupujesz więcej BTC. Twoje BTC to zabezpieczenie, czyli tzw. margin. Jeżeli BTC urośnie tak jak przewidziałeś a ty zamkniesz swoją pozycję, to sprzedajesz te BTC po wyższej kwocie niż kupiłeś, oddajesz $ które pożyczyłeś a zysk zostaje dla ciebie. W ten sposób możesz sobie zlewarować pozycję np. x2, x3, x10
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Terki: inwestowanie w krypto to bardzo ryzykowna gra. Cena btc na pewno nie spadnie do zera ale swoim zachowaniem (kupię w górce sprzedam w dołku bo leci a potem jak wzrośnie to kupię znowu bo odbija itd) możesz stracić wszystko. Pomysł co wtedy stanie się z twoim życiem jak zostaniesz z dodatkowym kredytem na karku i brakiem oszczędności. Najlepiej sobie to rozpisz. Jak sytuacja w najgorszym możliwym przypadku (straty środków np.
@Terki tylko uważaj bo ludzie handlujący bitkiem na amerykańskich giełdach już dostają rachunki z IRSu i to na kuresko niemałe kwoty. U nas Morawiecki też sie nad tym zastanawia. Było ostatnio znalezisko na głównej o tym