[D.....x]

VirtualBox mi chodzi dobrze, ale przy próbie uruchomienia obrazu #!$%@? się po 5 sekundach. Myślałem że obraz który ściągnąłem Linuxa jest popsuty, ale pobrałem inny aby sprawdzić i mam tak ze wszystkim. Pomyśłałem, że problem jest że SVM Mode może być wyłączony w biosie ale jednak jest włączony... co mogę jeszcze sprawdzić? Bios mam najnowszy... podejrzam że muszę w rejestrze chyba muszę coś zmienić. Procek to Ryzen 1600

#informatyka

[lagrande]

@Dajlaxx: dodaj Ramu danemu boxowi

[D.....x]

@lagrande: 2048 dałem, to nie to, podejrzewam że z wirtualizacją coś nie tak, Docker mi chodzi, VirtualBox też działał, ale po instalacji Dockera i Genymotion coś się #!$%@?ło

[NorthPL93]

@Dajlaxx:

Docker mi chodzi

i nie włączyło ci się Hyper-V? Jak tak, to żaden inny hypervisor nie będzie działał.

Możesz tymczasowo wyłączyć Hyper-V taką komendą (oczywiście w cmd z uprawnieniami admina):

bcdedit /set hypervisorlaunchtype off

I restart.

a potem włączyć

bcdedit /set hypervisorlaunchtype auto

[D.....x]

@NorthPL93: tzn włączałęm dockera i włączył się bo Docker mi działa, ale virtualbox przestał